Biało-Czerwoni ruszają po medale MŚ. Zatrzymać wielkiego dominatora w Oberstdorfie

Krzysztof Gaweł
Pięciu Polaków - Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Andrzej Stękała i Klemens Murańka - stanie w sobotę na starcie konkursu na skoczni normalnej, pierwszej odsłony rywalizacji skoczków narciarskich podczas tegorocznych MŚ. Wielkim faworytem w Oberstdorfie będzie norweski dominator, lider Puchar Świata Halvor Egner Granerud. Początek rywalizacji o godzinie 16:30.
Kamil Stoch i Dawid Kubacki przed dwoma laty zajęli dwa czołowe miejsca w konkursie na skoczni normalnej Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
– Niewiarygodne, system znowu nas rozłożył. Nasi reprezentanci skakali w takich warunkach, że nie było szans na dobre miejsca – mówił Adam Małysz przed dwoma laty po pierwszej serii zawodów na skoczni normalnej w Seefeld. Kamil Stoch był wówczas 18., a Dawid Kubacki 27., ledwo zmieścił się w finałowej "30".

To co wydarzyło się później na skoczni przeszło do historii, bo ten pierwszy zdobył srebro, a drugi został mistrzem świata. W sobotę Kubacki będzie bronił w Oberstdorfie złotego medalu wywalczonego w 2019 roku, Stoch spróbuje znów być na podium, jak wówczas w Seefeld. I po raz szósty sięgnąć po medal MŚ, czego dokonał w polskich skokach tylko Adam Małysz.
Czytaj także: MŚ: Halvor Egner Granerud wygrał kwalifikacje. Błysk Kamila Stocha

W piątek Biało-Czerwoni w komplecie zameldowali się konkursie, przeszli kwalifikacje pewnie, choć też na Schattenberg Schanze nie starali się na siłę walczyć o zwycięstwo. Stoch był szósty, Kubacki siódmy i obaj pokazali, że są w ścisłej czołówce. Ergo, będą liczyć się w walce o medale. Pozostali nasi skoczkowie muszą mieć swój dzień, by wskoczyć do czołówki. Oby tym dniem była właśnie sobota.


Wśród faworytów sobotniego konkursu, pierwszej podczas tegorocznych MŚ rywalizacji o medale, wymienić trzeba na pewno lidera Pucharu Świata Norwega Halvora Egnera Graneruda, Ryoyu Kobayashiego z Japonii oraz dwóch reprezentantów Niemiec, Markusa Eisenbichlera i Karla Geigera.

Norweg w tym sezonie wygrał 11 konkursów Pucharu Świata, rządził na skoczni od początku stycznia do połowy lutego, a zawiódł tylko raz. Za to w Turnieju Czterech Skoczni, gdzie nie poradził sobie z presją. Na skoczni w Oberstdorfie był czwarty i przegrał w konkursie m.in. ze Stochem. Ale w piątek wygrał w cuglach kwalifikacje i pobił rekord skoczni. I jest w znakomitej formie.

Japończyk z kolei to jeden z najlepszy skoczków ostatnich lat, zdobywca Kryształowej Kuli (2019) i zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni (2019). To on jako pierwszy przełamał w Zakopanem i Rasnovie serię tegorocznych zwycięstw Graneruda i pokazał, że jest w znakomitej formie. I że może się pokusić o pierwszy indywidualny medal MŚ w karierze.

Z pewnością swoje do powiedzenia będą mieć na Schattenberg Schanze gospodarze, Markus Eisenbichler - wicelider PŚ oraz Karl Geiger - mistrz świata w lotach narciarskich 2019. Skoczkowie Stefana Horngachera powinni odgrywać czołowe role na swoim obiekcie, po to Austriaka ściągnięto do niemieckiej kadry prosto z Polski.

Konkurs indywidualny na skoczni normalnej odbędzie się podczas MŚ w Oberstdorfie w sobotę (27 lutego). Pierwsza seria rozpocznie się o godzinie 16:30. Wcześniej, od godziny 15:15, skoczków czeka seria próbna przed walką o medale.