Dwa trafienia Roberta Lewandowskiego. Bayern Monachium znów ucieka rywalom

Krzysztof Gaweł
Dwa gole Roberta Lewandowskiego i efektowny triumf Bayernu Monachium w Bundeslidze. Mistrzowie Niemiec pokonali 5:1 (2:0) FC Kolen, a nasz snajper znów zbliżył się do strzeleckiego rekordu Gerda Muellera. Swoje mecze wygrały też w sobotę Borussia Dortmund, VfL Wolfsburg oraz VfB Stuttgart. Znów nie popisał się Krzysztof Piątek.
Robert Lewandowski dwa razy w sobotę trafił do siatki FC Koeln Fot. FCBayern.com
Bayern Monachium w ramach 23. kolejki Bundesligi podejmował na swoim stadionie walczących o utrzymanie piłkarzy FC Koeln. Ostatnio w lidze Bawarczycy tracili punkty i pozwalali rywalom odrabiać straty, w sobotę cel był jeden: zwycięstwo. Wynik otworzył już w 18. minucie Eric Maxim Choupo-Moting, który dostał znakomite podanie od Leona Goretzki.

Reprezentant Niemiec wraca po przejściu koronawirusa do wysokiej formy, asystował też przy bramce Roberta Lewandowskiego w 33. minucie meczu. Polski snajper ruszył do ataku, zgrał do Goretzki, ten minął rywala i wyłożył piłkę do kapitana polskiej kadry. A "Lewy" w idealnej sytuacji po raz 27. w sezonie trafił do siatki rywali i było 2:0.

Po zmianie stron Bayern najpierw stracił gola, Ellyes Skhiri w 49. minucie strzelił bramkę kontaktową dla Kozłów, ale później rozbił rywali. Zaczęło się od trafienia na 3:1 Lewandowskiego. Prostopadłe podanie od Thomasa Muellera Polak zamienił na 28. bramkę w sezonie. Dwa kolejne gole dołożył wracający do gry Serge Gnabry i Bayern wygrał efektownie 5:1.

Ścigająca Bawarczyków Borussia Dortmund długo męczyła się na swoim terenie z Arminią Bielefeld. Dopiero w drugiej odsłonie na listę strzelców wpisali się Mohamed Dahoud, Jadon Sancho i Brazylijczyk Reinier, BVB rozbiła rywala 3:0 i wciąż walczy o miejsce na podium.


W "polskim" meczu VfL Wolfsburg pokonał na swoim terenie Herthę Berlin 2:0 (1:0). Bartosz Białek rozegrał w sobotę raptem pięć minut, Krzysztof Piątek z kolei wszedł w 46. minucie, ale nie był w stanie pomóc Starej Damie, która przegrała czwarty z ostatnich pięciu meczów i ledwo wystaje ponad strefę spadkową rozgrywek.
Czytaj także: Brutalna prawda o zarządzaniu Barceloną. Wielkie pieniądze, kłamstwa i upadek klubu

Kolejnej porażki doznało za to Schalke 04 Gelsenkirchen, które sprostało na wyjeździe VfB Stuttgart. Koenigsblauen przegrali 1:5 (1:3), była to ich 16. porażka w sezonie i w zasadzie mogą się już szykować do występów w 2. Bundeslidze w przyszłym sezonie.