Ekolodzy zbulwersowani. Ujawniono, ile i jakich drzew potrzeba ściąć do odbudowy iglicy Notre Dame

Joanna Stawczyk
Francja poluje na wielowiekowe dęby, aby odbudować iglicę Notre Dame. Odbudowa 96-metrowej iglicy, zniszczonej przez pożar w 2019 roku, będzie wymagała do 1000 drzew w wieku od 150 do 200 lat. Ekolodzy są oburzeni i protestują przed wycinką okazów.
Jak idzie odbudowa Notre Dame? Do odbudowy iglicy chcą ściąć tysiąc 200-letnich dębów Fot. Instagram.com / @notredamedeparis


W lipcu ubiegłego roku Emmanuel Macron ogłosił, że iglica zostanie zrekonstruowana dokładnie tak, jak była. Oczekuje się, że będzie to wymagało do 1000 dębów w wieku od 150 do 200 lat.

Drzewa muszą być proste, o średnicy 50-90 cm (20-36 cali) i wysokości od 8 do 14 metrów. Należy je ścinać do końca marca, zanim pojawią się soki, w przeciwnym razie drewno będzie zbyt wilgotne. Przed pocięciem na belki pnie będą suszone przez okres do 18 miesięcy.


– Jest to spuścizna dawnej hodowli lasu, nie 20-letnie drzewa, ale bardzo stare. W tym są plantacje, o których decydowali dawni królowie, aby budować statki i zapewnić wielkość francuskiej flocie – powiedziała w "Le Parisien", Dominique de Villebonne, będąca zastępcą dyrektora Narodowego Biura Leśnictwa (ONF).

Plan ścięcia tylu drzew pod surowiec do budowy budzi ogromne kontrowersje. Aktywiści ekologiczni zajęli w tej kwestii krytyczne stanowisko.

– Świadomy wybór wycięcia tysiąca dwustuletnich drzew w celu odtworzenia iglicy katedry i jej ram może wydawać się jedynie ślepotą na rzeczywistość lub, co gorsza, niemożnością wyciągnięcia wniosków z obecnej sytuacji – tak wycinkę drzew skomentowała Sandra Plantier, profesor nadzwyczajna geografii w Państwowym Wyższym Instytucie Nauczania i Edukacji (INSPE).
Czytaj także: Rekord ciepła w polskich górach? Ekspert: To anomalia, ale daje powód do niepokoju
źródło: national-geographic.pl