TVP chce być jak Netflix. Kurski zdradził plany na przyszłość dla Telewizji Polskiej
Telewizja Polska od ubiegłego roku dość intensywnie współpracuje z Netflixem i na pewno subskrybenci zagranicznej platformy zdążyli już to zauważyć. Filmów i seriali publicznego nadawcy znajdziemy na Netflixie całkiem sporo, ale okazuje się, że tego typu współpraca to nie wszystko. Jacek Kurski zapowiedział, że TVP "sama chce być jak drugi Netflix".
Współpraca produkcyjna i licencyjna z zagranicznym gigantem to dla Jacka Kurskiego jednak nie wszystko, bo Telewizja Polska dąży jednocześnie do "netfliksowskiej oferty konsumpcji mediów".
– Nasza współpraca produkcyjna i licencyjna z Netflixem to jedna kwestia, a druga to "netfliksowski" sposób konsumpcji mediów. Uważam, że jest przyszłością i bardzo dużą szansą dla Telewizji Polskiej. Chcemy mieć quasi netfliksowską ofertę konsumpcji mediów – zapowiedział prezes TVP w rozmowie z portalem Wirtualne Media .
A co oznacza "netfliksowska oferta konsumpcji mediów"? Kurski wyjaśnił, że jest to przede wszystkim "upasmowienie" ramówki.
– Czyli od poniedziałku do czwartku stream seriali, których jest kilka, ale codziennie emitujących premierowe odcinki. Seriale popularne i seriale premium po 21.30. Już od 16.00 prawie do 23 – tłumaczy Jacek Kurski. Dodał też, że TVP będzie rozwijała swój serwis VoD w oparciu o połączenie telewizji linearnej oraz internetowej m.in. poprzez dekoder hybrydowy z funkcją DVB-T2, który chce wprowadzić w 2022 roku.
Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, w której zapisano, że kwota prawie 2 mld zł będzie trafiać do mediów publicznych co roku przez kolejnych pięć lat. Niedawno pisaliśmy o tym, że dla prezesa TVP taka kwota i tak jest niska, bo jego zdaniem "gdyby ustawa działała prawidłowo, to media publiczne powinny otrzymywać 3,5 mld zł."
Czytaj także: Dla Kurskiego 2 miliardy to za mało. "Wyjaśnił", ile powinna wynosić rekompensata dla TVP
źródło: wirtualnemedia.pl