Makabryczne odkrycie niemieckich służb. W leśnym domku znaleziono 200 martwych kotów

redakcja naTemat
W leśnym domku na przedmieściach niemieckiego Saarbruecken ratownicy znaleźli ponad 30 zaniedbanych oraz 200 martwych kotów. Prawdopodobnie była to nielegalna hodowla. 73-letni właściciel posiadłości usłyszał zarzuty.
Służbom udało się uratować 32 koty. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Służby, które dokonały makabrycznego odkrycia, zostały wezwane na miejsce przez osoby zaniepokojone wydobywającym się z ukrytego w lesie domku skomleniem. Po wejściu do budynku policjanci i strażacy znaleźli w nim ponad 30 zaniedbanych kotów oraz 200 martwych zwierząt przechowywanych w około 50 workach.
Jak informuje "Bild", w domku znajdującym się na terenie Saarbrücken prowadzona była prawdopodobnie nielegalna hodowla kotów. Niektóre z martwych zwierząt umieszczone zostały w metalowych beczkach. Ich ciała leżały tam od kilku lat.
Czytaj także: Ujawniono pochodzenie nożownika z Frankfurtu. Sprawca ataku jest Polakiem
Strażakom udało się uratować 32 koty. Ocalałe zwierzęta odkładano pojedynczo do koszy i transportowano do kliniki. Znajdują się obecnie pod opieką weterynarza.


Zatrzymano już 73-letniego właściciela domku. Policja wszczęła przeciw niemu śledztwo dotyczące naruszenia ustawy o ochronie zwierząt.
źródło: "Bild"