Oto skutki sztandarowego pomysłu PiS. Słynna ustawa może zrujnować nasz budżet

Łukasz Grzegorczyk
Ustawa dezubekizacyjna była jednym ze sztandarowych pomysłów PiS. Przez to, że wszystkich wrzucono do jednego worka, państwo polskie może jednak zapłacić miliardy złotych. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".
Ustawa dezubekizacyjna była jednym z kluczowych projektów PiS. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Ustawa dezubekizacyjna obowiązuje od 1 października 2017 r. Zakłada obniżki emerytur funkcjonariuszy służb i policjantów, którzy choć jeden dzień przepracowali w Służbie Bezpieczeństwa, instytucji podlegającej komunistycznemu MSW, lub w specsłużbach MON.

Efekt był jednak taki, że ukarano tysiące osób, które w wolnej Polsce narażały życie, łapiąc przestępców i rozbijając najgroźniejsze gangi. Decyzję o obniżkach dostało blisko 40 tys. osób, w tym 8 tys. wdów i dzieci pobierających renty rodzinne po mundurowych.
Większość z nich odwołała się do sądu.
Sądy w aż ok. 12 tysiącach spraw zawiesiły jednak postępowania czekając na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Instytucja, którą kieruje Julia Przyłębska, zwleka z rozstrzygnięciem.


– Mamy informację, że już wpłynęła co najmniej jedna skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu – mówi "Wyborczej" Tomasz Oklejak, naczelnik Wydziału Spraw Żołnierzy i Funkcjonariuszy w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.

Wnioskodawca powołuje się na artykuł 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który mówi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie.

W praktyce oznacza to, że Trybunał może teraz zasądzić wypłatę przez państwo polskie odszkodowania skarżącemu. Gdy zapadnie taka decyzja można domniemywać, że inni pójdą podobną drogą i do Trybunału zgłosi się np. 20 tys. mundurowych. Wtedy – jak wskazuje dziennik – kwota odszkodowania może być bardzo znacząca.

Ustawa dezubekizacyjna

Dodajmy, że wielu polityków już kilka lat temu wskazywało, że ustawa dezubekizacyjna może okazać się bublem prawnym. Pod koniec 2017 r. Andrzej Rozenek z Lewicy w wywiadzie z Jakubem Nochem wymieniał jej konkretne, dramatyczne skutki.

– W wyniku tej ustawy zginęło już 26 byłych mundurowych! Mówimy tu o przypadkach takich, jak samobójstwa lub nagłe wylewy i zawały serca powiązane z utratą emerytury. To są zweryfikowane dane – wyliczał polityk.
Czytaj także: Andrzej Rozenek dla naTemat: Jedna z ustaw PiS doprowadziła już do śmierci 26 osób. To są konkretne, zweryfikowane dane!
źródło: wyborcza.biz