W końcu! Na Messengera wróciła możliwość przeglądania archiwum przesłanych zdjęć i filmów

Bartosz Świderski
Pod koniec zeszłego roku z Facebooka zniknęła część dostępnych wcześniej funkcji. Był to efekt wejścia w życie nowych unijnych dyrektyw dotyczących wykorzystania danych przesyłanych za pomocą aplikacji Messenger. Po niecałych trzech miesiącach wreszcie powróciła jedna z przydatniejszych funkcji komunikatora.
Facebook przywrócił w Europie możliwość przeglądania archiwum zdjęć wysłanych na Messengerze fot. Alexander Shatov / Unsplash
Na początku grudnia 2020 roku większość z nas zetknęło się na Messengerze z następującym komunikatem: "Niektóre funkcje nie są dostępne. Wynika to z nowych zasad dotyczących usług wiadomości w Europie. Pracujemy nad przywróceniem funkcji". Wspomniane prace trwały trzy miesiące.

Żeby zorientować się, o jakie konkretnie funkcje chodzi, część osób potrzebowała dobrych kilku dni. Facebook nie podał bowiem w żadnym komunikacie ich listy, jednak sami użytkownicy wkrótce zauważyli m.in. brak możliwości nadawania na czacie pseudonimów, czy szybkiej edycji zdjęć.
Jednak poza tak drugorzędnymi możliwościami zniknęły też inne funkcje - opcja robienia ankiet, przydatna często na konwersacjach grupowych, ale przede wszystkim możliwość powrotu do archiwum wysłanych i otrzymanych wcześniej zdjęć i filmów.

Funkcja umożliwiała szybkie odnalezienie zarówno materiałów (pozornie!) błahych jak zrzut ekranu z przepisem na chleb czy zdjęcie sukienki w promocji, ale też i tych poważniejszych - skanów dokumentów, informacji przesyłanych sobie przez współpracowników.

Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie Facebook zdecydował się na przywrócenie wspomnianej funkcji Messengera, faktem jest jednak, że jest już dostępna w aplikacji.
Na dole widoczna przywrócona w Messengerze funkcja archiwum filmów i zdjęćfot. naTemat
Czytaj także: Jak swata Mark Zuckerberg. Przetestowałam dostępne już w Polsce Randki Facebooka