Międlar otrzymał... legitymację prasową, Twitter jest oburzony. "SDP nie mogło upaść niżej"
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wydało byłemu księdzu Jackowi Międlarowi legitymację prasową. Podpis pod dokumentem złożył sam prezes SDP Krzysztof Skowroński. Na Twitterze zawrzało – Międlarowi, nazywanemu "kapelanem nacjonalistów", zarzuca się bowiem szerzenie mowy nienawiści, w tym antysemickich i antyukraińskich haseł.
Legitymacja prasowa dla "kapelana nacjonalistów", wobec którego toczyły się postępowania w sprawie antysemickich i antyukraińskich haseł, oburzyła komentatorów na Twitterze, w tym dziennikarzy. "SDP nie mogło upaść niżej" – stwierdził redaktor "Przeglądu Bałtyckiego" Dominik Wilczewski.
"Podpisując kilkanaście legitymacji, tej Jacka Międlara nie zauważyłem. Jacek Międlar nie spełnia warunków Kodeksu Etyki Dziennikarskiej i nie powinien być członkiem SDP" – napisał prezes SDP. Międlar odpowiedział na ten komunikat na swoim Facebooku. Z jego wypowiedzi wynika, że to nie on starał się o przyjęcie do SDP, lecz został do stowarzyszenia zaproszony.
Czytaj także: ABW zatrzymała byłego księdza Jacka M. Chodzi o jego skandaliczną publikację w internecie