Jedna tabletka aspiryny dziennie chroni przed COVID-19? To może być rewolucyjne odkrycie
Jedna tabletka aspiryny dziennie może znacząco obniżyć ryzyko zarażenia się wirusem COVID-19 – do takiego wniosku doszli naukowcy, którzy przeanalizowali dane ponad 10 tys. pacjentów.
Karty pacjentów zawierały między innymi informację o przyjmowaniu aspiryny. Okazało się, że osoby, które przyjmowały ją regularnie, częściej uzyskiwały negatywny wynik testu na koronawirusa.
Ostateczne wnioski z badań są następujące: jedna tabletka aspiryny (75 mg) zażywana codziennie zmniejsza ryzyko zakażenia się wirusem COVID-19 aż o 29 proc. Ponadto, nawet jeśli osoby przyjmujące lek firmy Bayer regularnie zostały zarażone, zdecydowanie szybciej dochodziły do siebie.
Interesujący jest również fakt, że osoby zażywają aspirynę były średnio o 14 lat starsze, miały nadwagę oraz częściej chorowały na cukrzycę i nadciśnienie w zestawieniu z grupą pacjentów niezażywających aspiryny.
Przyczyny takiego działania aspiryny nie są do końca znane. Badacze sugerują, że właściwości przeciwwirusowe leku mogą wynikać z jego zdolności do wpływania na odpowiedź układu odpornościowego na patogen.
Wyniki badań nie nie oznaczają jednak, że wszyscy powinni od teraz codziennie przyjmować ten popularny lek. Aspirynę stosuje się regularnie w przypadku ryzyka chorób serca i udaru. Jej dawkowanie w takich sytuacjach różni się od tego zwyczajowego, dlatego przed codzienną "suplementacją" najlepiej skonsultować się wcześniej z lekarzem.źródło: "The FEBS Journal"