Wyjazdy na all inclusive stały się popularne nie tylko latem, ale przez cały rok. Jednym z popularniejszych kierunków na taki wypoczynek od kilku sezonów jest Tunezja. Jednak już 1 stycznia będziemy podróżować tam na nowych zasadach, co nie każdemu się spodoba.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
All inclusive w Tunezji z dowodem osobistym tylko do końca 2024 roku
W połowie sierpnia informowaliśmy o bardzo dobrej informacji dla polskich podróżnych. Tunezja postanowiła zmienić wówczas zasady wjazdu, dzięki czemu podróżni nie musieli mieć przy sobie paszportu. Do przekroczenia granicy wystarczył dowód osobisty, o ile posiadało się bilet powrotny i zakwaterowanie na cały czas pobytu.
Jednak od samego początku Tunezja informowała, że taka możliwość będzie dostępna tylko do końca 2024 roku. Informacje na temat tego, czy projekt zostanie przedłużony, długo się nie pojawiały. Teraz złą dla podróżnych wiadomość przekazał Naoufel Gannouni, dyrektor Tunezyjskiego Urzędu ds. Turystyki na Polskę.
W rozmowie z serwisem Fly4free.pl potwierdził on, że od 1 stycznia podróżni znów będą musieli posiadać paszport, żeby przekroczyć granicę Tunezji. – Procedura akceptowania wjazdu do Tunezji na podstawie dowodu osobistego dla obywateli Unii Europejskiej zostanie zakończona 31 grudnia 2024 roku. Od 1 stycznia wymaganym dokumentem do wjazdu do Tunezji będzie paszport – powiedział Gannouni.
Czytaj także:
Tunezja kończy z wjazdem na dowód dla Polaków. Egipt dopiero to przygotowuje
Choć do Tunezji niebawem na dowód osobisty już nie wjedziemy, to być może na ułatwienie w zakresie przekroczenia swoich granic zdecyduje sięEgipt. Podczas listopadowej konferencji prasowej o kwestię paszportów i dowodów osobistych spytaliśmy Amr El Kady'ego, Prezesa Egipskiej Organizacji Turystycznej.
– Zrobiliśmy to już dla innych narodowości. I jest to tylko kwestią logistyki. Aby odczytać polski dowód osobisty, potrzebny jest czytnik, który będzie mógł odczytać polskie litery. Więc to kwestia czasu. Wierzę, że osiągniemy to bardzo szybko. Dyskutujemy o tym z władzami – mówił wówczas Amr El Kady.
Czy te zapowiedzi doczekają się realizacji? Pozostaje nam czekać i śledzić kolejne doniesienia. Pewne jest jednak, że byłoby to bardzo dużym ułatwieniem dla polskich podróżnych, którzy już teraz bardzo chętnie latają do Egiptu.
Tylko do połowy listopada kraj faraonów odwiedziło bowiem 740 tys. turystów z Polski. Po ewentualnym zniesieniu obowiązku posiadania paszportu liczba ta mogłaby gwałtownie wzrosnąć. Tak, jak miało to miejsce w przypadku Turcji.