EMA zabrała głos ws. szczepionki AstraZeneca. "Korzyści ważniejsze od możliwych efektów ubocznych"
Europejska Agencja Leków (EMA) odniosła się do kolejnych wątpliwości ws. szczepionki AstraZeneca na covid-19. Jak przekazała dyrektor wykonawcza instytucji, na razie nie ma dowodów na to, by martwić się działaniem preparatu. Dopiero w czwartek mamy poznać wyniki szczegółowych analiz.
Cooke zapowiedziała, że w czwartek 18 marca mają być przedstawione bardziej szczegółowe wnioski po tym, jak zbierze się zespół ekspertów. – Nieustająco gwarantujemy, że Europejczycy będą na bieżąco informowani ws. oceny sytuacji – zapewniła.
Zawieszone szczepienia preparatem AstraZeneca
Przypomnijmy, że w poniedziałek 15 marca niemieckie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że szczepienia na covid-19 AstraZenecą w tym kraju zostają zawieszone. Wcześniej taką decyzję podjęli m.in. Włosi, Francuzi czy Holendrzy. Powodem są doniesienia o zakrzepicy żył mózgowych u osób, które przyjęły tę szczepionkę.Cooke w czasie wtorkowej konferencji wskazywała, że nie ma na razie dowodów, by łączyć te dolegliwości z podaniem preparatu AstraZeneca.