"Grozi nam krajowy lockdown". Dane z czwartku dla rządu mają być rozstrzygające
Według informacji RMF FM, jeśli w czwartek liczba nowych zakażeń koronawirusem przekroczy 25 tys., to cała Polska może zostać objęta surowszymi restrykcjami. Taki ma być plan rządu Mateusza Morawieckiego na walkę z wirusem COVID-19.
Z nieoficjalnych informacji RMF FM wynika, że jeśli czwartkowy bilans nowych zakażeń koronawirusem przekroczy 25 tys., to cała Polska zostanie objęta surowszymi obostrzeniami – takimi, jakie aktualnie obowiązują na Warmii i Mazurach, Pomorzu, Mazowszu oraz w województwie lubuskim.
Oznaczałoby to, że w całej Polsce zostałyby zamknięte galerie handlowe, hotele, kina, teatry oraz baseny, boiska i inne obiekty sportowe. Uczniowie klas I-III w takim przypadku uczyliby się w trybie hybrydowym.
Już od kilku tygodni przedstawiciele rządu zapowiadają, że tegoroczna Wielkanoc będzie wyglądała mniej więcej tak samo jak poprzednia. W rozmowie z Radiem Zet Adam Niedzielski zapowiedział, że będzie apelował, by "Polacy pozostali w domach". Minister zdrowia dodał, że obostrzenia na okres świąt zostaną ogłoszone jeszcze w tym tygodniu.
Niedzielski powiedział też, że nie należy spodziewać się zmiany sytuacji epidemiologicznej w ciągu niespełna trzech tygodni, które pozostały do Wielkanocy. W ostatnich dniach liczba zakażeń koronawirusem wzrasta bardzo szybko.
W poniedziałek nowych przypadków infekcji pojawiło się ponad dwa razy więcej niż tydzień wcześniej. W niedzielę przyrost też był znacznie większy niż siedem dni wcześniej.źródło: RMF FM