Kurski obejrzy poród żony dzięki transmisji online. 47-latka przebywa już w szpitalu

Bartosz Świderski
Poród żony prezesa TVP zaplanowany jest na czwartek, jednak Joanna Kurska przebywa już przebywa w szpitalu. Ze względu na reżim sanitarny, Kurski nie może być przy swojej żonie podczas rozwiązania, ale znalazł na to ciekawy i bardzo nowoczesny sposób.
Jacek Kurski obejrzy poród żony dzięki transmisji online. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Jacek i Joanna Kurscy są małżeństwem od 2018 roku. Pod koniec stycznia tego roku gruchnęła informacja, że para spodziewa się dziecka, co oznacza, że prezes TVP zostanie ojcem po raz czwarty.
Poród 47-latki zaplanowany jest na czwartek, ale Joanna Kurska już teraz przebywa w szpitalu z poważnego powodu.

– Akcja porodowa jeszcze się nie zaczęła, ale lekarze postanowili zatrzymać Asię na obserwacji. Powód jest dość poważny – cukrzyca ciążowa – zdradziło źródło Pomponikowi.

– Jest spokojna, bo wie, że ma dobrą opiekę i badania robione na bieżąco. Przez całą ciążę dbała też o dietę, która przy cukrzycy jest bardzo ważna. Nawet do szpitala przywożone są dla niej specjalne posiłki. Nie jest jedyną matką, która musi się tak odżywiać na oddziale – dodał informator.


Ze względu na reżim sanitarny Jacek Kurski nie może towarzyszyć żonie podczas porodu. Ale znalazł na to rozwiązanie na miarę XXI wieku, o którym opowiedziała portalowi osoba z bliskiego kręgu znajomych Kurskich.
Znajomy Kurskich

Aśka i Jacek znaleźli sposób na to, by mimo wszystko być blisko w tym ważnym momencie. Podczas COVID w szpitalach modne stały się transmisje narodzin online i oni też chcą z tego skorzystać. Tata przywita małą Anię na ekranie komputera albo smartfona. Sprzęt jest już przygotowany i odpowiednio przetestowany.

Czytaj także: Kurski ograł konkurencję. TVP z prawami do meczów reprezentacji i wielkich turniejów
źródło: Pomponik