Zwycięstwa faworytów w "polskiej" grupie. Pięć goli Anglików, męczarnie Albanii

Karol Górski
W meczach grupowych rywali Polaków bez niespodzianek – Anglia rozgromiła na własnym terenie San Marino, a Albania ograła na wyjeździe Andorę.
Anglicy udanie rozpoczęli eliminacje MŚ. Fot. Twitter / @EURO2020
W pierwszym meczu eliminacyjnym Anglików niespodzianka po prostu nie wchodziła w grę. Worek z bramkami został rozwiązany w 14. minucie za sprawą Jamesa Warda-Prowes'a. Przed przerwą Anglia strzeliła jeszcze dwie bramki, ale było jasne, że na tym nie koniec. W drugiej części gry gospodarze dorzucili jeszcze dwa trafienia. Wynik mógł być wyższy, jednak Anglicy i tak objęli prowadzenie w grupie.

Anglia - San Marino 5:0
Bramki: Ward-Prowse (14'), Calvert-Lewin (21', 53'), Sterling (31'), Watkins (83')

Albania zgodnie z przewidywaniami uporała się z Andorą, choć napoczęcie rywala zajęło jej dość długo. Dopiero przed przerwą drużyna z Bałkanów wyszła na prowadzenie. Gola do szatni zapakował Andorze Ermir Lenjani. W drugiej części gry spodziewaliśmy się kolejnych goli faworyzowanej Albanii, jednak żadna bramka już nie padła.


Andora - Albania 0:1
Bramki: Lenjani (41')
Czytaj także: El. MŚ: wpadka wicemistrzów świata i męczarnie Rosjan z kopciuszkiem