"Zerknie Pan na stenogram". Giertych w swoim stylu odpowiedział na tekst TVP Info

Adam Nowiński
TVP Info opublikowało w sobotę tekst Samuela Pereiry i Marcina Tulickiego, w którym zarzucono Romanowi Giertychowi nadzorowanie fanpage'a "Sok z Buraka". Jako dowód opublikowano prywatne rozmowy prawnika z 2017 i 2018 roku. Na reakcję Giertycha nie trzeba było długo czekać.
Roman Giertych odpowiedział na tekst TVP Info. Fot. Albert Zawada / Agencja Gazeta
"Panie Samuelu, zepsuła się nam lodówka, a żona twierdzi, że już miesiąc temu dzwoniła, jak byłem w pracy i prosiła, abym zamówił naprawę. Ja nie pamiętam tego telefonu. Zerknie Pan na stenogram, kto ma rację?" – napisał na Twitterze Roman Giertych. Mecenas w ten sposób odniósł się do tekstu w TVP Info, w którym opublikowano prywatne rozmowy, które mieli podobno prowadzić ze sobą Giertych oraz Mariusz Kozak-Zagozda – człowiek, któremu tygodnik "Sieci" przypisuje kontrolę nad fanpagem "Sok z Buraka".


"Z ich treści dowiadujemy się, że "Roman Giertych, za pomocą Soku z buraka kreował polityczny przekaz skierowany przeciwko najważniejszym przedstawicielom polskiego państwa, politykom Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy" – czytamy w tekście autorstwa Samuela Pereiry napisanego we współpracy z Marcinem Tulickim.

Zastanawiające jest jednak, skąd publiczny nadawca miał dostęp do ich prywatnej korespondencji – do czego najwidoczniej pije Giertych – oraz dlaczego publikuje rozmowy spisane, a nie ujawnia zrzutów ekranowych, bo ewidentnie to rozmowy prowadzone przez jakiś komunikator lub przez sms.
Czytaj także: Karnowski zdiagnozował przyczynę masowych zgonów. Bronił PiS przed odpowiedzialnością