Maffashion wyznała, co strasznego spotkało ją w czasie ciąży. Za poronienie oferowano jej pieniądze

Weronika Tomaszewska-Michalak
We wrześniu ubiegłego roku Maffashion po raz pierwszy została mamą. Wraz ze swoim partnerem, Sebastianem Fabijańskim, powitali na świecie syna, Bastiana. W ostatnim wywiadzie dla babybyann.com blogerka zdobyła się na szokujące wyznanie z okresu ciąży.
Maffashion zdobyła się na wstrząsające wyznania. Fot. Instagram/@maffashion_official
Julia Kuczyńska jest jedną z najsłynniejszych modowych influencerek w Polsce. Na Instagramie obserwuje ją prawie 1,5 mln internatów. W maju 2020 roku wyszła na jaw informacja o ciąży Maffashion. Wtedy blogerka zdementowała informacje portalu "Pudelek". Ogłosiła projekt modowy, który nazwała swoim dzieckiem.
Kilka miesięcy później, "Maff" postanowiła ogłosić światu radosną nowinę o tym, że niebawem zostanie mamą. Zrobiła to za pośrednictwem Instagrama, dodając czarno-białe zdjęcie w zaawansowanej ciąży. W rozmowie dla babybyann.com opowiedziała, czemu tak długo ukrywała informację o ciąży, zaznaczając przy tym, że pierwsze miesiące były dla niej bardzo stresującym czasem, ponieważ istniały obawy, że jej nie donosi.


– To był okres obawy, czy tę ciążę donoszę. To było ciężkie. U lekarza bywałam kilka razy w miesiącu. Co chwilę sprawdzałam hormony – choruję na niedoczynność tarczycy. Dodajmy do tego początek pandemii i niewiedzę, jak będzie wyglądać dostępność lekarzy… Było dużo stresu – wyznała Kuczyńska.

Influencerka zdradziła, że zanim poinformowała o tym rodzinę, została przyłapana przez media, pod kliniką, która zajmowała się trudnymi ciążami.
Julia Kuczyńska

Zanim zdążyłam poinformować drugą grupę bliskich, media napisały, że najprawdopodobniej w tej ciąży jestem. Złapali mnie pod kliniką z trudnymi ciążami, zadzwonili do Sebastiana, chcąc dopytać, czy potwierdzamy, że spodziewamy się dziecka i jednocześnie informując, że news ze zdjęciami spod kliniki na pewno zostanie opublikowany

– Zaczęłam się cała trząść ze stresu… Stwierdziliśmy, że potwierdzimy temu portalowi mój stan, ale nie chcemy, żeby publikowali zdjęcia, żeby cokolwiek pisali, bo moja ciąża była trudna, nie mogłam się stresować – relacjonuje "Maff".

Blogerka dodała, że jej partner próbował negocjować, by zdjęcia nie pojawiły się w prasie. – Sebastian dopytywał, czy możemy zapłacić za to, żeby te zdjęcia nigdzie się nie pojawiły; byliśmy w stanie to zrobić. Odpowiedziano nam, że to nie jest kwestia pieniędzy, że "szefowa każe", że i tak je opublikują – opowiada.

Maffashion zareagowała na to bardzo emocjonalnie. Ta sytuacja powodowała u niej duży stres. – Popłakałam się i powiedziałam, że jeśli będzie taka sytuacja, że cokolwiek się stanie ze względu na stres, (...) to będzie ich wina – mówi Julia Kuczyńska.

33-latce zasugerowano, że jeśli poroni, dostanie za to pieniądze. – Zasugerowano mi, że gdybym poroniła, to dostanę pieniądze. Tak to było… – wyznała.
Czytaj także: Maffashion pokazała brzuch po ciąży zaledwie tydzień po porodzie [ZDJĘCIA]
źródło: babybyann.com