Krupińska zdradziła "mankament" swojego wyglądu. W telewizji sprytnie to ukrywają

Bartosz Świderski
Paulina Krupińska to Miss Polonia 2012, więc trudno cokolwiek zarzucić jej urodzie. Okazuje się jednak, że pewna cecha jej wyglądu jest dla niej problematyczna – szczególnie w pracy. Prezenterka "DDTVN" wyznała w rozmowie z "Faktem", o jaki element chodzi.
Paulina Krupińska zdradziła, jaki element wyglądu przeszkadza jej w pracy w "Dzień Dobry TVN". Fot. Instagram/@pkrupinska
Paulina Krupińska to Miss Polonia 2012. Zaczynała karierę jako modelka, ale później została prezenterką telewizyjną. Współprowadziła takie programy jak "Klinika urody" czy "Wychować i nie zwariować", a od marca 2020 roku związana jest z "Dzień Dobry TVN".
Okazuje się jednak, że nawet atrakcyjna była miss ma powody do narzekania na swój wygląd. Prowadząca "DDTVN", a prywatnie żona Sebastiana Karpiel-Bułecki, zdradziła w rozmowie z tygodnikiem "Fakt", jaki element najbardziej przeszkadza jej w pracy w telewizji.


– Nie da się ukryć, że jestem dość wysoka, a to nie zawsze działa na moją korzyść. Wiele razy, gdy prowadziłam program lub jakieś wydarzenie, musiałam się zastanawiać, czy mogę włożyć szpilki, czy jednak muszę mieć płaskie obuwie, by nie być wyższa od partnera – wyznała Krupińska. Była miss zdradziłą, że z tego powodu najlepiej czuje się w pracy, gdy występuje obok Marcina Prokopa. – Ostatnio prowadziłam z nim imprezę i był to dla mnie niesamowity komfort, bo przy Marcinie każda kobieta może być w szpilkach, a on i tak będzie wyższy od niej – dodała.
Czytaj także: Paulina Krupińska broni występu męża na Sylwestrze TVP. "Artysta gra dla ludzi, a nie dla stacji"
źródło: "Fakt"