Alarmujące słowa Gowina. Ujawnił, że rozpad koalicji z PiS to realne zagrożenie

Łukasz Grzegorczyk
– Jeżeli nie porozumiemy się w ramach Zjednoczonej Prawicy, alternatywą będą przyspieszone wybory – powiedział w Polsat News Jarosław Gowin. Wicepremier otwarcie przyznał, że w koalicji "uwidoczniło się wiele różnic". W tej rozmowie jest wiele wypowiedzi, z których każda może zostać uznana za niepokojący sygnał dla ZP.
Jarosław Gowin mówi o kryzysie w Zjednoczonej Prawicy. Fot. Sławomir Kamiński / AG
– Myślę, że każdy z koalicjantów ma uzasadnione powody do pretensji wobec pozostałych partnerów. Porozumienie uważa za niedopuszczalne to, co dzieje się w mediach publicznych oraz próbę obalenia legalnych władz partii – stwierdził w Polsat News Jarosław Gowin.
Wicepremier odniósł się też do bezpośredniej relacji PiS z Porozumieniem. – Uważamy, że umowa koalicji de facto została jednostronnie zawieszona przez PiS w momencie udzielenia poparcia próbie obalenia legalnych władz Porozumienia – wskazywał.

Gowin o przyspieszonych wyborach


Gowin ocenił ponadto, że "obóz Zjednoczonej Prawicy wszedł na niebezpieczną ścieżkę, którą niektórzy komentatorzy nazywają drogą ku AWS-izacji, czyli wewnętrznego rozkładu". Dodał, że z "Jarosławem Kaczyńskim na pewno mamy sobie jeszcze wiele do wyjaśnienia, także w trójkącie z Solidarną Polską".


– Jeżeli nie porozumiemy się w ramach Zjednoczonej Prawicy, alternatywą będą przyspieszone wybory – przyznał Gowin.

Dodajmy, że wcześniej spory w koalicji ostro skomentował sam Kaczyński. Wicepremier ds. bezpieczeństwa wyraził twarde stanowisko w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". Stwierdził, że "kompletnie nie akceptuje" wysuwania daleko idących żądań przez swoich koalicjantów. Prezes PiS mówił wprost o Solidarnej Polsce Zbigniewa Ziobry. – Polityka to relacje między ludźmi, a te mogą wyjść spoza kontroli – zauważył.
Czytaj także: Szykujcie popcorn! Zjednoczona Prawica poszła na wojnę – sama ze sobą
źródło: Polsat News