Dolnośląska sołtys jak były senator PiS. Ciągnęła psa za autem, teraz stanie przed sądem
Teresa M., sołtys wsi Wirki (woj. dolnośląskie), przywiązała swojego psa do samochodowego haka i ciągnęła go za pojazdem. Została już zatrzymana przez policję, w czwartek ma usłyszeć zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Pies został ranny, przebywa obecnie w schronisku.
Sołtys Wirek ciągnęła psa za autem
Sytuacja miała miejsce we wtorek 6 kwietnia na drodze między Wirami a Wirkami. Pełniąca funkcję sołtysa drugiej z tych miejscowości Teresa M. przywiązała do haka holowniczego z tyłu samochodu swojego psa i ciągnęła go za autem. Świadkowie o zdarzeniu poinformowali policję.Ta zatrzymała sołtys Wirek. M. tłumaczyła, że pies jej uciekł, a ona tylko doprowadzała go do domu. Twierdziła, że zwierzę biegło za samochodem i nic mu się nie stało.
– Po dotarciu na miejsce naszym oczom ukazał się wystraszony, ukryty w budzie pies, który spoglądał z niepokojem na zbliżających się ludzi. Po wyjęciu psa z budy dostrzegliśmy bardzo poważną ranę na łapie i głębokie, silnie krwawiące otarcia. Zwierzę niezwykle cierpiało – powiedzieli portalowi swidnica.naszemiasto.pl pracownicy Fundacji Mam Pomysł, którzy zajęli się psem.
Pies przebywa w schronisku w Świdnicy. Na jego stronie prowadzona jest zbiórka, do której można dołączyć tutaj: https://pomagam.pl/piesodpanisoltys. Sprawująca swój urząd od pięciu kadencji Teresa M. ma usłyszeć zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności.