Członek KRS w obronie Pawłowicz. Przy okazji "popisał się" znajomością prawa

Sebastian Kaniewski
Spore kontrowersje wywołał wpis Krystyny Pawłowicz dotyczący decyzji jednej ze szkół w Podkowie Leśnej w sprawie 10-letniego dziecka. Interwencję w tej sprawie zapowiedziało już Biuro RPO, natomiast w obronie sędzi TK stanął członek KRS, Maciej Nawacki.
Spore kontrowersje wywołał wpis Krystyny Pawłowicz dot. decyzji jednej ze szkół w Podkowie Leśnej w sprawie 10-letniego dziecka. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Przypomnijmy, że we wtorek 6 kwietnia Krystyna Pawłowicz za pośrednictwem swojego konta na Twitterze poinformowała o decyzji rady pedagogicznej jednej ze szkół w Podkowie Leśnej, gdzie na mocy podjętej uchwały zobowiązano nauczycieli, aby zwracali się do 10-letniego ucznia, używając żeńskiego imienia "Agnieszka". Prośbę w tej sprawie złożyli rodzice dziecka. "Dane aktów stanu cywilnego zlekceważono" – dodała sędzia Trybunału Konstytucjnego. Jej wpis wywołał spore określenie. Burmistrz Podkowy Leśnej, Artur Tusiński określił wpis Pawłowicz mianem "obrzydliwego tweeta, który uderza w dobro dziecka i dyrektora szkoły".
W obronie sędzi TK postanowił stanąć jednak członek Krajowej Rady Sądownictwa, Maciej Nawacki.


"Pani sędzia stała się celem ataku osób niegodnych, pozbawionych zdolności honorowej. Zgłaszajmy wszystkie chamskie posty" – napisał Nawacki na swoim profilu na Twitterze. Stwierdził przy tym: "Szkoły także te niepubliczne wydają decyzje administracyjne. Ta ingeruje w prawa stanu. Kurator może uchylić".

Nawackiemu szybko przy tym mu wytknięto, że w swoich opiniach mija się on prawdą. Dyrektor stołecznego liceum im. Śniadeckiego Marcin Konrad Jaroszewski zwrócił uwagę, że decyzje rady pedagogicznej nie mają charakteru decyzji administracyjnych. "Pan jednak naprawdę się kompromituje. Rada pedagogiczna nie wydaje decyzji adm. w rozumieniu k.p.a. w żadnym przypadku. Uchwały RP podlegają kontroli w ramach nadzoru pedagog., a nie w trybie adm." – zauważył dyrektor szkoły, przypominając Nawackiemu, jak się znalazł w KRS.
Na wypowiedź Krystyny Pawłowicz bardzo szybko zareagowało biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.

– W świetle doniesień medialnych postępowanie dyrektorki szkoły było prawidłowe i miało na celu zapewnienie poszanowania godności i bezpieczeństwa dziecka. Jeżeli uczennica ma zapewnione wsparcie społeczności szkolnej, ma możliwość rozwoju w przyjaznym otoczeniu. Dyrektor ma obowiązek zadbania o takie warunki – powiedziała dyrektor Zespołu ds. Równego Traktowania w Biurze RPO, Magdalena Kuraś.
Czytaj także: Tak Krystyna Pawłowicz szczuje na 10-letnie dziecko. Burmistrz Podkowy Leśnej mocno odpowiada
źródło: Wprost