Brytyjczycy w poniedziałek osiągną odporność zbiorową. To ma zmusić wirusa do wycofania się

Sebastian Kaniewski
Populacja Wielkiej Brytanii już w najbliższy poniedziałek osiągnie odporność zbiorową przeciw COVID-19. Takie informacje zostały podane przez naukowców z University College London.
Populacja Wielkiej Brytanii już w najbliższy poniedziałek osiągnie odporność zbiorową przeciw COVID-19 Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Według modeli tworzonych przez naukowców, 12 kwietnia odsetek osób, które chronione są przed wirusem poprzez szczepienia lub wcześniejsze infekcje osiągnie poziom 73,4 proc. Według naukowców jest to punkt, w którym cała społeczność uzyska odporność zbiorową, by zmusić wirusa do wycofania się.

– To jest jak reakcja łańcuchowa. Jeśli usunie się możliwość przenoszenia wirusa przez jedną osobę na więcej niż jedną następną, wtedy on wymrze – powiedział w rozmowie z Sky News, prof. Karl Friston z UCL.
– Jest to ważny kamień milowy, który jest odzwierciedleniem faktu, że sprawy idą zgodnie z planem. To sugeruje, że jest mało prawdopodobne, aby po lecie lub jesienią nastąpił gwałtowny wzrost liczby ofiar śmiertelnych lub hospitalizacji – dodał.


W dalszej fazie rozmowy prof. Friston podkreślił, że osiągnięcie odporności zbiorowej nie powinno być powodem szybszego znoszenia restrykcji.

W czwartek poinformowano, że w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 3030 nowych zakażeń koronawirusem. Od początku epidemii wykryto 4,37 mln zakażeń, z powodu których zmarło 126 980 osób.

Czytaj także: Szczepionka Johnson&Johnson trafi do Polski szybciej niż planowano
źródło: Sky News