Od kilkudziesięciu godzin trwa atak zimy w Wielkiej Brytanii. Sytuacja w wielu miejscach jest fatalna. Obficie padający śnieg, a także marznący deszcz sprawiły, że część lotnisk musiała zamknąć pasy startowe. Pasażerowie utknęli w ciasnych terminalach, nie wiedząc co dalej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Atak zimy dotknął nie tylko Polskę. Z jego bolesnymi konsekwencjami w niedzielę 5 stycznia zmagają się także Wielka Brytania i Holandia. Śnieżyce doprowadziły tam do uziemienia dziesiątek samolotów i tysięcy pasażerów. Sytuacja się poprawia, ale o optymizm jest trudno.
Paraliż lotniczy w Wielkiej Brytanii. Polacy wśród poszkodowanych
Śnieżyce doprowadziły w niedzielę rano do paraliżu w kilku ważnych europejskich portach. Najtrudniejsza sytuacja panuje bez wątpienia w Wielkiej Brytanii. Lotniska w Manchesterze, Liverpoolu, Birmingham, Newcastle i Leeds były zmuszone do wstrzymania startów i lądowań. Tak uruchomił się efekt domino.
Co prawda w Manchesterze, Liverpoolu, Newcastle i Birmingham pasy startowe działają już od kilku godzin, ale poranne utrudnienia będą odczuwalne jeszcze długo. Siatki zwłaszcza tanich przewoźników są bowiem tak ułożone, że opóźnienie na jednej trasie oznacza, że samolot będzie spóźniał się przez cały dzień.
Niestety konsekwencje odczuwają także nasi podróżni. Z Manchesteru zaplanowano dziś kilka lotów do Polski. Największe opóźnienie będzie miał lot Ryanaira do Warszawy. Podróżni mieli wystartować o godz. 15:50, a z komunikatu lotniskowego wynika, że początek podróży przesunięto im na godz. 20:20.
W jeszcze gorszej sytuacji są pasażerowie lecący z Leeds. Tam pas startowy otwarto dopiero o godz. 14:00 czasu lokalnego. Od rana na powrót do Polski czekają tam pasażerowie lecący do Warszawy i Krakowa z Ryanairem. Z najnowszych informacji przekazanych przez lotnisko wynika, że ci pierwsi powinni wystartować o godz. 15:30, a drudzy o 16:55. Pierwotnie ich podróże miały zacząć się o 8:30 i 8:35.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Lotnisko w Amsterdamie sparaliżowane. To jeden z największych portów w Europie
Z powodu śnieżycy pas startowy musiało zamknąć także lotnisko Amsterdam-Schiphol. To trzeci pod względem liczby obsługiwanych pasażerów port w Europie. Atak zimy doprowadził tam do anulowania aż 70 lotów.
Choć pas startowy został już otwarty, to opóźnień należy spodziewać się do końca dnia. Podobna sytuacja będzie miała miejsce także w Wielkiej Brytanii.