Stoch wskazał przyczynę kiepskiej formy w końcówce sezonu. "Przedobrzyłem"
Choć Kamil Stoch ma za sobą udany sezon, w jego końcówce znacznie obniżył loty. Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" spytał skoczka, co było tego przyczyną – przetrenowanie czy nastawienie mentalne? – Bardziej to drugie – odpowiedział lider polskiej kadry.
– Wstępnie analizowaliśmy z Michalem Doležalem ten sezon, a kiedy się spotkamy na pierwszym zgrupowaniu, zrobimy to dokładniej. Myślę, że w którymś momencie to ja chciałem za bardzo i sam przedobrzyłem – w ten sposób na łamach "Przeglądu Sportowego" Stoch zdiagnozował pobieżnie przyczynę swojej gorszej dyspozycji.
Dodał, że jego zdaniem słabsza forma wynikała raczej z nastawienia mentalnego, a nie przetrenowania. Wyjaśnił również, dlaczego podczas wywiadów po konkursach w Planicy był w aż tak fatalnym nastroju.
– Te pierwsze (wywiady – red.) były w emocjach, zaraz po skoku, w sytuacji, w której pięć minut wcześniej liczyłem, że polecę 240 metrów i zakończę sezon z przytupem. Plan się nie powiódł i taki był efekt – powiedział Stoch. Zaznaczył jednak, że później sam doszedł do wniosku, iż sezon i tak był dla niego udany.
Z tym nie sposób się nie zgodzić. W generalce Stoch zajął trzecie miejsce, co było najlepszym wynikiem wśród polskich skoczków. Piotr Żyła uplasował się na siódmej pozycji, Dawid Kubacki – na ósmej. W drugiej dziesiątce klasyfikacji generalnej sezon zakończył Andrzej Stękała, dla którego był to zdecydowanie najlepszy wynik w karierze.
źródło: "Przegląd Sportowy"