Najman nie wierzy w ocieplenie klimatu, bo... jest mu zimno. "No pi*dzi tak...!"
Maj za pasem, a temperatura w wielu miejscach kraju spadła poniżej pięciu stopni. – Gdzie jest to ocieplenie klimatu? – pyta Marcin Najman w nagraniu opublikowanym na Facebooku.
– Na spacer chciałem iść. Ja nie wiem, czy to są trzy czy cztery stopnie, a zaraz się maj zaczyna – przypomina Najman, po czym znów zwraca się z pytaniem do odbiorców. I robi to w swoim starym, dobrym stylu, znanym choćby ze słownych przepychanek z Krzysztofem Stanowskim. – Ludzie, gdzie wy macie to ocieplenie klimatu? Wy się zastanówcie – radzi celebryta.
Już kilka dni wcześniej Najman podważał fakt istnienia zmian klimatycznych. – Od wielu, wielu lat istnieje na świecie lobby, które pod przykrywką ocieplania się klimatu, wyciągnęło na ten cel z gospodarek całego świata tryliony dolarów. To jest największy numer, jaki znam. Mówiąc wprost: największy przekręt, o jakim kiedykolwiek słyszałem – przekonywał bywalec ringów na swoim youtube'owym kanale.
Zaznaczył, że nie neguje całkowicie ocieplenia klimatu, jednak nie jest ono związane z działalnością człowieka. A więc z czym? – Ziemia powstała 4,5 miliarda lat temu i klimat na zmienia się nieustannie, a człowiek nie ma tu nic do rzeczy – takie jest zdanie Najmana w tej kwestii.
Bzdury bzdurami, ale jedno trzeba mu oddać – "pi*dzi" faktycznie trochę zbyt mocno jak na tę porę roku. Silny wiatr, deszcz ze śniegiem, a nawet sam śnieg – takie zjawiska atmosferyczne towarzyszyły nam w ciągu ostatniego weekendu kwietnia. Inna sprawa, że pogoda w okolicach majówki bardzo często pozostawia wiele do życzenia.