Dlaczego Anthony Hopkins nie odebrał osobiście Oskara? Aktor nagrał wzruszające wyznanie [VIDEO]

Monika Piorun
83-letni Anthony Hopkins właśnie został najstarszym w historii zdobywcą Oskara. Odtwórca głównej roli w filmie "Ojciec" nie pojawił się jednak na gali, ale za pośrednictwem mediów społecznościowych przesłał nagranie znad grobu własnego ojca, walijskiego piekarza Richarda Hopkinsa.
Z jakiego powodu 83-letni aktor nie pojawił się na gali rozdania tegorocznych Oskarów? Fot. Kadr z filmu "Ojciec" (2020) w reż. Floriana Zellera


Choć głównym faworytem do wygranej za pierwszoplanową rolę męską był Chadwick Boseman, który zagrał młodego trębacza w "Ma Rainey. Matce bluesa", to jednak wbrew spekulacjom mediów i bukmacherów nie uhonorowano go pośmiertnie (43-letni aktor zmarł w 2020 roku po 4-letniej walce z rakiem okrężnicy).

To sir Anthony Hopkins niespodziewanie otrzymał drugiego w swoim życiu Oskara (w 1992 roku nagrodzono go za rolę Hannibala Lectera w "Milczeniu owiec") i tym samym pobił rekord jeśli chodzi o wiek aktora nagrodzonego za pierwszoplanową rolę męską.


83-letni mistrz dzięki roli w "Ojcu" Floriana Zellera został najstarszym zdobywcą Oskara w tej kategorii (udało się mu pokonać Christophera Plummera, który odbierając statuetkę w 2011 roku za rolę w "Debiutantach" miał 82 lata).

Dlaczego Anthony Hopkins nie pojawił się na Oskarach 2021?

Hopkins nie był obecny na tegorocznej gali rozdania Oskarów. Nie skorzystał też z połączenia online podczas ceremonii. Tuż przed rozpoczęciem transmisji za pośrednictwem mediów społecznościowych udostępnił wzruszające nagranie z walijskiego cmentarza, na którym przed laty został pochowany jego ojciec, Richard Hopkins.

Aktor w lipcu ubiegłego roku sprzedał wartą ponad 10 mln dolarów posiadłość w Malibu w Kalifornii i od tego czasu coraz częściej widywany jest w rodzinnej Wielkiej Brytanii. Odtwórca głównej roli w filmie "Ojciec" stojąc nad grobem własnego ojca wyrecytował wiersz walijskiego poety Dylana Thomasa.

Wzruszenie odebrało mu mowę. Anthony Hopkins recytuje wiersz nad grobem własnego ojca

Choć ojciec Anthony'ego Hopkinsa, Richard Arthur Hopkins (z zawodu piekarz) zmarł 40 lat temu (wg napisu z nagrobka dokładnie 30 marca 1981 roku), to mimo upływu czasu aktor nadal nie był w stanie ukryć emocji podczas wzniosłej deklamacji (przez to wiele mediów uznało, że jego ojciec zmarł całkiem niedawno i to przez to Hopkins nie pojawił się na Oskarach).

— O Boże, nie mogę tego zrobić, to takie bolesne — wyznał aktor przerywając recytację. Po chwili dokończył jednak słynny utwór zaczynający się od słów: "Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy".

Dylan Thomas

Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy,
Starość u kresu dnia niech płonie, krwawi;
Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy.

Mędrcy, choć wiedzą, że ciemność w nich wkroczy -
Bo nie rozszczepią słowami błyskawic -
Nie wchodzą cicho do tej dobrej nocy.

Cnotliwi, płacząc kiedy ich otoczy
Wspomnienie czynów w kruchym wieńcu sławy,
Niech się buntują, gdy światło się mroczy.

Szaleni słońce chwytający w locie,
Wasz śpiew radosny by mu trenem łzawym;
Nie wchodźcie cicho do tej dobrej nocy.

Posępnym, którym śmierć oślepia oczy,
Niech wzrok się w blasku jak meteor pławi;
Niech się buntują, gdy światło się mroczy.

Błogosławieństwem i klątwą niech broczy
Łza twoja, ojcze w niebie niełaskawym.
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy.
Buntuj się, buntuj, gdy światło się mroczy.

Kim byli rodzice Anthony'ego Hopkinsa?

Aktor był bardzo związany ze swoimi rodzicami. Tuż przed Oskarami 2021 odtwórca głównej roli w filmie "Ojciec" udostępnił na Twitterze ich zdjęcia sprzed lat.

Choć zawsze przedstawiał się jako skromny syn walijskiego piekarza, to niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że jego matka, Muriel Yeats była spokrewniona z jednym z najwybitniejszych irlandzkich poetów — Willliamem Butlerem Yeatsem.

Nie pojawił się na Oskarach, bo... nie spodziewał się wygranej

Anthony Hopkins z samego rana na swoim Instagramie zamieścił nowe nagranie, w którym poinformował, że obecnie znajduje się w Walii.

Aktor przyznał, że nie spodziewał się, że zdobędzie Oskara w wieku 83 lat. Zapewnił, że jest bardzo wdzięczny Akademii za nagrodę i serdecznie podziękował za to, że go doceniono.

Wspomniał też przedwcześnie zmarłego Chadwicka Bosemana, któremu oddał hołd. Hopkins kilkukrotnie zapewnił, że druga w jego karierze statuetka Oskara była dla niego wielkim zaskoczeniem. Choć nie pojawił się osobiście na gali, to bardzo docenia i szanuje wyróżnienie, które mu przyznano.
Czytaj także: Anthony Hopkins z Oscarem. Przypominamy najważniejsze role brytyjskiej legendy kina