TV Republika ma nowego dyrektora. Siedział w więzieniu za handel twardymi narkotykami
Telewizja Republika na nowego redaktora programowego. Witold Newelicz budzi spore emocje ze względu na swoją przeszłość kryminalną: mężczyzna produkował twarde narkotyki, kilka lat spędził w zakładzie karnym, ale był też aktywnym opozycjonistą w czasach PRL.
Newelicz wychował się w domu dziecka, a później szybko związał się z krakowskim światkiem kryminalnym. W zakładzie karnym, gdzie trafił po tym, jak prokuratura oskarżyła go wraz z kolegami o przetwarzanie słomy makowej na polską heroinę, był redaktorem czasopisma "Recydywista". Newelicz zapewnia, że odrobił już swoją lekcję.
Oprócz przeszłości kryminalnej warto wspomnieć też o tej opozycyjnej. Newelicz był aktywnym działaczem antykomunistycznym, a w Krakowie, słuchając Radia Wolna Europa, założył grupę "Front Antykomunistyczny". Nie obyło się też bez kolejnych starć z prawem. Podpalił też konsulat sowiecki w Krakowie i zniszczył pomnik Lenina.Suma doświadczeń 53-letniego życia, ale przede wszystkim refleksji i postanowienia ostatnich 17 lat, w jakiś sposób mnie predysponują. Jestem człowiekiem, który bardzo sobie zdaje sprawę, co niewola uzależnienia, krzywda, którą się wyrządza innym, robi z człowiekiem. Nie nazwę tego zagubieniem, bo to było skur*****stwo z mojej strony. Pewnie powinienem za to pokutować przez całe życie, ale od tego czasu staram się żyć po bożemu. Zawróciłem ze złej drogi.
Jego sylwetka została przedstawiona podczas rozmowy na YouTube w "Wywiadzie z chuliganem".