Napastnik wtargnął do kościoła i sterroryzował księdza. Mężczyznę obezwładnili wierni

Aneta Olender
Do zdarzenia doszło w Dusznikach-Zdroju. W trakcie porannej mszy 38-letni mężczyzna wtargnął do kościoła. Swoje kroki od razu skierował w stronę ołtarza. Po kilku zdaniach wypowiedzianych do księdza, zaczął straszyć duchownego przedmiotem przypominającym broń.
38-latek straszył księdza atrapą broni. Fot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
Duchowny sterroryzowany atrapą broni uciekł do zakrystii. 38-latka obezwładnili i wyprowadzili na zewnątrz uczestnicy nabożeństwa. Gdy czekali na przyjazd policji, napastnik uciekł.

Funkcjonariuszom udało się go jednak szybko złapać – pościg trwał kilkanaście minut. Mężczyzna był pijany, w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany i wtedy też najpewniej usłyszy zarzuty.
Czytaj także: Papież obraża uczucia religijne polskich katolików? "Dawno przekroczyliśmy granice absurdu"

Pobił strażnika

Przypomnijmy, że to nie jedyne tego typu zdarzenie do którego doszło w ostatnim czasie. Policja poszukiwała mężczyzny, który pod koniec kwietnia pobił pracownika Straży Jasnogórskiej.


"Komisariat I Policji w Częstochowie poszukiwał mężczyzny, który 19 marca 2021 roku na terenie Klasztoru naruszył nietykalność cielesną pracownika Straży Jasnogórskiej. Dzięki wzorowej współpracy z mediami wizerunek sprawcy został rozpowszechniony, co przyniosło wymierny efekt. W dniu dzisiejszym 51-letni mieszkaniec Gliwic sam zgłosił się do jednostki Policji" – czytamy w komunikacie częstochowskiej policji.

Przypomnijmy, że 51-latek nie chciał, zgodnie z obowiązującymi przepisami, założyć maseczki zakrywającej usta i nos. Gdy pracownik Straży Jasnogórskiej zwrócił mu uwagę i poprosił by ten opuścił miejsce kultu religijnego, mężczyzna kilkukrotnie uderzył go pięścią w twarz, a następnie szarpiąc za odzież, przewrócił na ziemię.

źródło: RMF FM