"Nie komentujcie mojej wagi". Znana aktywistka szczerze wyznała, dlaczego szkodzą jej uwagi o ciele
35-letnia Tess Holliday jest modelką i aktywistką ciałopozytywną. Chociaż ma duże grono wiernych fanów, to regularnie spotyka się z negatywnymi komentarzami na temat swojego ciała. Teraz postanowiła szczerze powiedzieć, dlaczego frustrujące, a nawet niebezpieczne, bywa wytykanie komuś jego wagi.
"Nie. Komentujcie. Mojej. Wagi. Oraz. Nie. Piszcie. O zdrowiu. Zachowajcie. To. Dla. Siebie. Dziękuję" – zaczęła swój wpis Tess Holliday.
"Tak, straciłam na wadze – leczę się na zaburzenia odżywiania i karmię swoje ciało regularnie po raz pierwszy w moim całym życiu. Kiedy stawiacie znak równości między 'zdrowiem' i czyimś rozmiarem, to tak, jakbyście wprost mówili, że teraz jestem bardziej wartościowa, ponieważ jestem szczuplejsza i wpasowana w panującą kulturę jedzenia. To jest bez sensu, nie jestem tu po to" – dodała.
Czytaj także: Terror body positive. Ta rewolucja zaczyna pożerać własny ogon
Modelka rozwinęła temat na Twitterze. To tam wyznała, że jest anorektyczką i się leczy, a także, że już nigdy nie będzie wstydzić się mówić o tym głośno.
Tysiące fanów skomentowało wpisy aktywistki. Dziękują jej, że podzieliła się swoimi doświadczeniami.
Czytaj także: 7 polskich, ciałopozytywnych kont na Instagramie, które warto znać