Lewandowski dostał mandat podczas majówki. Nie chodziło o przekroczenie prędkości
Robert Lewandowski wraz z rodziną spędził majówkę na Majorce, gdzie przymierzał się do zakupu domu. Podczas pobytu na hiszpańskiej wyspie piłkarz dostał mandat, bo nie zapłacił za parkowanie.
Między innymi w tym celu Lewandowscy wybrali się w majówkę na Majorkę. Paparazzi zrobili im zdjęcia w nadmorskiej miejscowości Port d'Andratx. "Diario de Mallorca" informuje o drobnej rysie na beztroskim wypoczynku piłkarza i jego rodziny.
Reprezentant Polski dostał został ukarany mandatem za nieopłacenie parkowania. Postawił samochód w strefie, gdzie za postój trzeba płacić, i nie pobrał w parkometrze biletu. Po wyjściu z restauracji za wycieraczką czekała na niego kartka z nieprzyjemną informacją.
Najbliższy weekend Lewandowski będzie miał już zajęty. W sobotę (18:30) jego drużyna mierzy się z Borussią Mönchengladbach i może zapewnić sobie dziewiąte z rzędu mistrzostwo Niemiec. Napastnik walczy jednak przede wszystkim o pobicie rekordu Gerda Müllera. Do wyrównania osiągnięcia Niemca brakuje mu czterech trafień. Do końca sezonu pozostały jeszcze trzy mecze.
Czytaj także: Lewandowski twierdzi, że nie pobije rekordu Müllera. Na szczęście chodzi o inną liczbę
źródło: "Diario de Mallorca"