Nowy wariant koronawirusa w Polsce. Minister zdrowia potwierdził trzy przypadki

Agata Sucharska
W czwartek na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał nowe informacje na temat występowania mutacji koronawirusa w Polsce. Potwierdził, że na Śląsku pojawiły się przypadki brazylijskiej odmiany koronawirusa, która według naukowców jest podobna do mutacji brytyjskiej.
Brazylijska odmiana koronawirusa obecna w Polsce. Jest potwierdzenie MZ. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Brazylijska odmiana koronawirusa w Polsce

Jak informowaliśmy w naTemat.pl naukowcy z Laboratorium Genetycznego Gyncentrum w Sosnowcu stwierdzili na Śląsku obecność 11 wariantów koronawirusa, w tym dwa uznawane obecnie za tzw. warianty alarmowe.

Obok 9 mutacji najpopularniejszego obecnie w Polsce wariantu brytyjskiego (B.1.1.7), w trzech przebadanych próbkach naukowcy stwierdzili też niestety obecność brazylijskiej odmiany koronawirusa (P.1).

– Nowe informacje, które do nas dopłynęły dzisiaj rano, to są informacje dotyczące pojawienia się trzech przypadków wariantów brazylijskiego. To jest też na Śląsku. Jestem zaskoczony tą sytuacją, ponieważ laboratorium, przedstawiciele laboratorium w pierwszej kolejności wyszli do prasy, mediów, zamiast poinformować w pierwszej kolejności sanepid, który w tej sytuacji musi przeprowadzić bardzo dokładne epidemiczne dochodzenie – mówił na konferencji prasowej minister Adam Niedzielski.


– Niestety, wykryty przez Gyncentrum wariant brazylijski (P.1.) niesie zarówno mutację N501Y jak i E484K co sugeruje, że może on szerzyć się tak jak wariant brytyjski i jednocześnie obecnie stosowane szczepionki mogą dawać przeciw niemu mniejszą ochronę – wyjaśnił wcześniej kierownik Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Wirusologii Wydziału Nauk Farmaceutycznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach prof. Tomasz Wąsik.

Przypomnijmy, że badania przeprowadzone w Gyncentrum wskazały też jednoznacznie, że za trzecią falę koronawirusa w Polsce odpowiedzialny jest wariant brytyjski. Pod koniec lutego wariant ten występował bowiem w niewielkim procencie, w marcu odpowiadał już nawet za 70 proc. zakażeń, a teraz jest obecny w 179 na 186 przebadanych próbek, co daje aż 92 proc.
Czytaj także: Kolejny argument za trzecią dawką szczepionki. Ta od Moderny chroni przed mutacjami z RPA i Brazylii