Niedzielski ostro odpowiada Trzaskowskiemu. "Kłamstwo przeplatane megalomanią"

Karol Górski
Rafał Trzaskowski stwierdził, że podczas II i III fali koronawirusa Warszawa przejęła inicjatywę w walce z epidemią. "Czasem brak słów, by skomentować kłamstwo przeplatane megalomanią" – tak tę wypowiedź skomentował minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister zdrowia Adam Niedzielski (PiS) jest oburzony wypowiedzią prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego (KO) na temat zwalczania epidemii covid–19. fot. Agencja Gazeta
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (KO) w piątek wziął udział w przeprowadzonym zdalnie panelu organizowanym przez amerykański think-tank Atlantic Council. Jego tematem było to, jak lokalne władze reagowały na epidemię koronawirusa. Trzaskowski wspomniał o napięciach i braku współpracy między rządem a miastem. Zaznaczył, że w związku z tym w czasie II i III fali ratusz wziął odpowiedzialność we własne ręce.

– Ja sam jestem odpowiedzialny za jedenaście szpitali. Zaczęliśmy kupować sprzęt, sami zdobywać respiratory. Teraz jest wielka sprawa szczepień, więc organizujemy własne punkty, stadiony, gdzie można dokonywać szczepień – przekazał prezydent stolicy.

Dodał, że dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, miasto pod wieloma względami "było szybsze niż rząd". Jako przykład takiej sytuacji podał szczepienia przeciw COVID-19.


Na te słowa odpowiedział Adam Niedzielski (PiS). "Czasem brak jest słów by skomentować kłamstwo przeplatane megalomanią. Prezydent Trzaskowski w kilka tygodni zdołał choćby wyprzeć z pamięci swoją nieudolność w Szpitalu Południowym" – napisał na Twitterze minister zdrowia.

Przypomnijmy, wspomniany przez Niedzielskiego Szpital Południowy został otwarty w połowie lutego. Miał pomieścić 300 pacjentów, ale ze względu na różne problemy, do tej pory możliwe było zapewnienie opieki dla niespełna 60 chorych. Miasto i rząd przerzucały się odpowiedzialnością za taką sytuację. W końcu minister zdrowia powołał tam rządowego pełnomocnika.
Czytaj także: Trzaskowski pokazał, co myśli o sojuszu z PiS. Dał Lewicy jedną radę