Koszmarny wypadek po meczu Ekstraklasy. Kibic Wisły Kraków stracił palec

redakcja naTemat
Po meczu ostatniej kolejki Ekstraklasy Piast Gliwice – Wisła Kraków jeden z kibiców gości stracił palec – informuje "Dziennik Zachodni". Do wypadku doszło, gdy mężczyzna próbował ściągnąć z płotu koszulkę.
Kibice Wisły Kraków. Fot. Michał Lepecki / Agencja Gazeta
W poprzednią niedzielę walczący o europejskie puchary Piast Gliwice podejmował u siebie Wisłę Kraków. Gospodarze niespodziewanie ulegli "Białej Gwieździe" 2:3 i w Europie nie zagrają. Miłe zaskoczenie sprawili swoim fanom gracze Wisły, którzy w ostatnim meczu sezonu przerwali w końcu długą serię meczów bez zwycięstwa.

Marne to jednak pocieszenie dla jednego z krakowskich kibiców, który wybrał się do Gliwic. Jak donosi "Dziennik Zachodni", po meczu doszło do dramatycznej sytuacji. Piłkarze Wisły podeszli pod sektor zajmowany przez ich fanów, część z nich rzuciła w tłum swoje koszulki. Zawisły one na płocie oddzielającym trybuny od boiska.

Podczas próby ich ściągnięcia jeden z kibiców zahaczył o ogrodzenie obrączką. Po wypadku został zabrany do szpitala, ale, jak wynika z nieoficjalnych informacji, jego palca nie udało się uratować.


– To był po prostu pech. Takie wydarzenia czasami mają miejsce, sam pamiętam podobne przypadki, które następowały w czasie wieszania siatek w bramkach. Gliwickie zdarzenie jest jednak okazją, by zaapelować do kibiców o ostrożność, żeby takie wypadki już się nie zdarzały – powiedział "Dziennikowi Zachodniemu" Krzysztof Smulski, który był delegatem PZPN na tym meczu.

Jak przekazał gazecie krakowski klub, poszkodowany – mężczyzna w wieku ponad 30 lat – nie ma pretensji do organizatorów spotkania.
Czytaj także: Arcyważny triumf Chelsea Londyn. Edinson Cavani strzelił bramkę sezonu w Anglii

źródło: "Dziennik Zachodni"