"Widocznie nie ma dla nas miejsca". Sawicki mocno skomentował program "Polskiego Ładu"
"Z niecierpliwością czekałem na choćby jedną wzmiankę na temat osób z niepełnosprawnościami. Jest nas w końcu kilka milionów. Niestety nie doczekałem się" – napisał na swoim profilu Wojtek Sawicki (Life On Wheelz) po ogłoszeniu przez Mateusza Morawieckiego programu społeczno-gospodarczego.
Przyznał, że czuje się bardzo rozczarowany, a osoby niepełnosprawne zostały potraktowane jak piąte koło u wozu: "Jakbyśmy nie istnieli". Wojtek Sawicki uznał, że "pozytywem wydaje się natomiast zwiększenie nakładów finansowych na służbę zdrowia do 7 proc. PKB".
Może cię zainteresować także: W Polskim Ładzie "bogaci będą płacić więcej". Ale czy 10 tys. zł to polska granica bogactwa?
"Co prawda wiąże się to z podniesieniem podatków dla najlepiej zarabiających. Uważam jednak, że to krok w dobrą stronę, gdyż popieram progresywny system podatkowy. Podniesienie jakości publicznej ochrony zdrowia z pewnością przysłuży się wielu osobom z niepełnosprawnościami" – napisał.
Serwis pudelek.pl poprosił Sawickiego o komentarz na temat "Polskiego Ładu". Influencer opisał: "Kolejny raz poczułem się pominięty, wykluczony, pozostawiony sam sobie. Zostałem potraktowany jak obywatel drugiej kategorii, który nikogo nie obchodzi. Usłyszałem tyle pięknych słów o tym, że Polska jest domem dla wszystkich, ale jak widać, nie dotyczy to osób z niepełnosprawnościami. Jestem po prostu zły i rozczarowany".
34-letni Wojciech Sawicki choruje na dystrofię mięśniową Duchenne'a. To rzadka i nieuleczalna choroba. Mężczyzna prowadzi ze swoją partnerką konto "Life On Wheelz", na którym opowiadają o codzienności osób z niepełnosprawnościami.