Rozczarowała Cię "Kobieta w oknie"? Te 10 thrillerów z Netflixa naprawdę trzyma w napięciu

Maja Mikołajczyk
"Kobieta w oknie" w teorii miała wszystko, być stać się hitem. Scenariusz filmu oparto na głośnej powieści, za kamerą stanął Joe Wright, a w roli głównej wystąpiła Amy Adams – co mogło pójść nie tak? Okazuje się, że niemal wszystko, patrząc po komentarzach zawiedzionych widzów. Tym, których "Kobieta w oknie" nie usatysfakcjonowała, polecamy 10 dobrych thrillerów dostępnych do obejrzenia na Netflixie.
10 najlepszych thrillerów na Netflix. Fot. kadr z filmu "Zagubiona autostrada"

10. Tlen (reż. Alexandre Aja, 2021)

"Tlen" to trzymający w napięciu thriller science-fiction Alexandre'a Ajy, twórcy takich horrorów, jak "Blady strach" czy "Pełzająca śmierć". Liz niespodziewanie budzi się w kriogenicznej kapsule ze stanu hibernacji – nie wie, dlaczego się w niej znalazła ani kto ją tam zamknął. Szybko okazuje się, że jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie – tlenu starczy jej tylko na kilkadziesiąt minut.


Chociaż niemal cała akcja filmu rozgrywa się w jednej przestrzeni, nie ma tutaj mowy o nudzie. Napięcie w "Tlenie" zbudowane jest nie tylko w oparciu o walkę o życie bohaterki, ale również o stopniowo wyłaniające się informacje o położeniu Liz oraz o niej samej.

9. O wszystko zadbam (reż. J Blakeson, 2020)

"O wszystko zadbam" to film Netflixa z Rosamund Pike ("Zaginiona dziewczyna") w roli głównej, za którą aktorka w tym roku otrzymała Złotego Globa. To thriller z elementami czarnej komedii, będący także satyrą na amerykańskie społeczeństwo.

Marla Grayson jest pracownicą społeczną, która wykorzystuje swoich podopiecznych, by kraść ich majątki. Model biznesowy Marli działa doskonale, dopóki nie trafia na starszą panią, której syn jest groźnym gangsterem... W filmie poza Pike zobaczymy także Petera Dinklage ("Gry o Tron") oraz Dianne Wiest, aktorkę znaną z filmów Woody'ego Allena.

8. Ja teraz kłamię (reż. Paweł Borowski, 2019)

Udział w programie "Konfesjonał Gwiazd" znacznie komplikuje życie trójki artystów. Gdy tajemnicza prowadząca proponuje jednemu z nich pomóc, w życiu każdego z nich zaczynają się dziać dziwne i niepokojące rzeczy...

"Ja teraz kłamię" to mało znany polski thriller z imponującą obsadą, w której skład wchodzi m.in. Maja Ostaszewska, Agata Buzek, Rafał Maćkowiak, Joanna Kulig i Robert Więckiewicz. W filmie Pawła Borowskiego gołym okiem widać inspiracje zagranicznymi reżyserami (szczególnie tymi, lubującymi się w estetyce koszmaru sennego), jednak jak na polskie podwórko, to bardzo oryginalny film, którego nie warto przegapić.

7. Szczęki (reż. Steven Spielberg, 1975)

Steven Spielberg to ojciec współczesnego kina rozrywkowego, a "Szczęki" to jego pierwszy film, który okazał się sukcesem na tak dużą skalę. Thriller o rekinach-ludojadach stał się takim hitem, że zapoczątkował nawet nowy nurt, zwany Sharksploitation, który cały czas cieszy się sporą popularnością.

"Szczęki" doczekały się łącznie czterech części, ale tylko film wyreżyserowany przez Spielberga doczekał się miana kultowego. Idzie lato, więc nawet jeśli już parokrotnie widzieliście ten tytuł, warto sobie odświeżyć tę klasyczną pozycję w gorący wieczór.

6. Dziewiąte wrota (reż. Roman Polański, 1999)

Roman Polański, reżyser kultowego "Dziecka Rosemary" w latach 90. postanowił udowodnić, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w kwestii filmów okultystycznych. "Dziewiąte wrota" to thriller psychologiczny z Johnnym Deppem, wcielającym się w mężczyznę, któremu zlecono odnalezienie satanistycznych ksiąg.

5. Uwolnienie (reż. John Boorman, 1972)

"Uwolnienie" to po "Szczękach" kolejny klasyk z lat 70. Czwórka przyjaciół wybiera się na spływ kajakowy, by odpocząć. Niespodziewanie, męska przygoda zaczyna zamieniać się w koszmar, gdy zostają zaatakowani przez lokalną społeczność. Kończy się beztroska, a zaczyna walka na śmierć i życie. W rolach głównych wystąpili Jon Voight ("Ray Donovan") i Burt Reynolds.


4. The Invitation (reż. Karyn Kusama, 2015)

Will i Eden byli udanym małżeństwem, dopóki ich syn nie zmarł w tragicznych okolicznościach. Po tym incydencie kobieta znika i wraca po dwóch latach z nowym mężem, z którym zaprasza Willa i ich wspólnych znajomych na kolację. Zwykłe spotkanie towarzyskie zaczyna się jednak okazywać czymś więcej...

"The Invitation" to gęsty thriller, w którym napięcie można kroić nożem od początku aż do końca filmu. W rolach głównych wystąpili Logan Marshall-Green ("Prometeusz") i Tammy Blanchard ("Moneyball"), a za kamerą stanęła Karyn Kusama, znana m.in. z takich filmów, jak "Zabójcze ciało" i "Niszczycielka".


3. Tenebre (reż. Dario Argento, 1982)

Dario Argento to mistrz horrorów i specyficznych włoskich thrillerów giallo. "Tenebre" jest reprezentantem tego drugiego gatunku i opowiada o amerykańskim pisarzu horrorów, który promuje we Włoszech swoją najnowszą książkę.

W mieście tymczasem zaczyna grasować seryjny morderca, wzorujący się na powieściach autora. Pisarz w automatyczny sposób staje się głównym podejrzanym, ale okazuje się, że ma alibi na czas morderstw. Powstaje więc pytanie – kto w takim razie stoi za brutalnymi zbrodniami?

2. The Forest of Love (reż. Sion Sono, 2019)

Sion Sono nazywany jest koreańskim Davidem Lynchem i chociaż równie chętnie sięga po surrealistyczną estetykę, jego filmy są znacznie bardziej brutalne i mroczne niż te twórcy "Twin Peaks".

"The Forest of Love" w skrócie opowiada o pokręconych ludzkich relacjach, które prowadzą do zwyrodniałych zachowań o makabrycznych konsekwencjach. Film jest dostępny na Netflixie w dwóch wersjach: jako 2,5 godzinny film oraz w wersji reżyserskiej jako 7-odcinkowy serial.

1. Zagubiona autostrada (reż. David Lynch, 1997)

"Zagubiona autostrada", tak jak wiele innych tytułów Davida Lyncha, to film-łamigłówka, który nie prowadzi widza przez historię za rękę, a jego seans bardziej przypomina oglądanie koszmaru sennego niż fabularnej produkcji.

Saksofonista zostaje oskarżony o zamordowanie swojej żony. Trafia do celi, jednak po kilku dniach jego miejsce zajmuje zupełnie inny mężczyzna... W rolach głównych wystąpili: Bill Pullman ("The Sinner") oraz Patricia Arquette ("Prawdziwy romans").
Czytaj także: Amy Adams i Gary Oldman nie wystarczyli. "Kobieta w oknie" nie przyspieszy ci tętna [RECENZJA]