Meghan Markle zwolniła nianię Archiego w środku nocy. Powodem miał być "tajemniczy incydent"

Weronika Tomaszewska-Michalak
W rozmowie z Channel 4 przyjaciel Meghan Markle wyjawił, że jedna z opiekunek Archiego została zwolniona w środku nocy. Powodem miał być "tajemniczy incydent". Sussexowie przez długi czas mieli problem ze znalezieniem idealnej niani dla swojego syna.
Meghan Markle zwolniła nianię. fot. Wikimedia Commons / CC BY 2.0
Omid Scobie jest autorem książki "Harry i Meghan. Chcemy być wolni". Mężczyzna wystąpił ostatnio w programie "A Very Royal Baby: From Cradle to Crown", gdzie wyznał, że Meghan i Harry zatrudnili nianię, by pomogła im uregulować rytm dobowy syna.
Niestety podczas jednej z pierwszych nocy doszło do "tajemniczego incydentu", przez który kobieta została zwolniona z pracy.

– Chociaż ze względów prawnych nie mogę podać szczegółów zatrudnienia tej osoby, to doszło do incydentu i to w czasie jednej z pierwszych nocy. To zniechęciło Meghan i Harry'ego do nocnej opieki. Para została zmuszona do zwolnienia niani w środku nocy z powodu braku profesjonalizmu i nieodpowiedzialnego zachowania – powiedział Scobie.


Dziennikarz wspomniał również, że rodzice Archiego próbowali zatrudnić kolejną osobę do nocnej opieki. Byli jednak pełni obaw, że sytuacja się powtórzy. Ostatecznie przyjęli opiekunkę do pomocy w ciągu dnia.

– Przyszła kandydatka numer trzy. Kiedyś dla nich pracowała do czasu ich przeprowadzki do Kalifornii. Pomagała im bardzo często od dziewiątej do siedemnastej. To była świetna współpraca – zdradził przyjaciel Meghan Markle.

Przypomnijmy, że książę Harry i Meghan Markle 6 maja 2019 roku przywitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Archie Harrison Mountbatten-Windsor niebawem będzie miał rodzeństwo, bowiem Sussexowie spodziewają się kolejnego potomka.
Czytaj także: Meghan i Harry świętowali 3. rocznicę ślubu. Obdarowali się wyjątkowymi prezentami