Girzyński wbrew linii PiS. Opowiedział się za kandydatem opozycji na RPO

Joanna Stawczyk
Potwierdzono informację o nieoczekiwanym "buncie" wewnątrz PiS. Chodzi o zachowanie posła Zbigniewa Girzyńskiego, który wraz z politykami opozycji oraz Porozumienia podpisał się pod kandydaturą prof. Marcina Wiącka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Tymczasem kandydatką PiS oficjalnie jest senatorka Lidia Staroń.
Zbigniew Girzyński wyłamuje się z PiS Fot. Mikołaj Kuras / Agencja Gazeta
Jeszcze w środę była mowa o nowym kandydacie na RPO, którego zarekomendował Jarosław Gowin. Wicepremier i szef koalicyjnego Porozumienia chciał, aby na stanowisku znalazł się prof. Marek Konopczyński.

Ten zrezygnował jednak ze swojej kandydatury dzisiaj rano. Uzasadnił to brakiem poparcia ze strony największego ugrupowania w Sejmie. "RPO musi realizować proobywatelską misję ponad politycznymi podziałami" – napisał w swojej rezygnacji.

W czwartek podczas konferencji prasowej przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, PSL i klubu Lewicy dowiedzieliśmy się, że wspólnym kandydatem opozycji na RPO będzie prof. Marcin Wiącek. Poparcia udzieliło mu także Porozumienie.


Jak się jednak później okazało, ekipa Jarosława Gowina to nie jedyni przedstawiciele klubu parlamentarnego PiS, którzy poparli kandydata przedstawionego przez opozycję. Prof. Wiącka nowym RPO chce uczynić także poseł PiS Zbigniew Girzyński.
Czytaj także: Kandydat na RPO rezygnuje z walki o stanowisko. Powodem zachowanie PiS