Kosmala o współpracy z Krawczykiem Juniorem: Chciałem mu pomóc

Bartosz Świderski
Andrzej Kosmala pod jednym ze swoich wpisów w mediach społecznościowych opisał internautom kulisy współpracy z Krawczykiem Juniorem. Menadżer wyznał, że kiedyś próbował pomóc niepełnosprawnemu synowi Krzysztofa Krawczyka, jednak ten mu odmówił. Opisał także swoją pozycję w konflikcie Krawczyków.
Kosmala chciał pomóc Krawczykowi Juniorowi. Fot. Michał Mutor / Agencja Gazeta, Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Po emisji serii reportaży o Krzysztofie Krawczyku Juniorze głośno zrobiło się w temacie życiowych perypetii rodziny Krawczyków. Z materiałów "Uwagi!" dowiedzieliśmy się, że jedyny syn zmarłego w kwietniu artysty żyje na skraju bezdomności i ubóstwa.
Co więcej ujawniono, że nie został on w ogóle uwzględniony w testamencie sławnego ojca, a majątek w całości został przepisany trzeciej żonie, Ewie Krawczyk.

W trzeciej części dokumentu pokazano rozmowę wdowy z Juniorem. Kobieta zachęcała wtedy 47-latka do zrezygnowania z pomocy prawników w prowadzeniu spraw spadkowych.


Po blisko dwóch miesiącach od śmierci Krzysztofa Krawczyka Telewizja Polska zorganizowała koncert ku jego czci. Wydarzenie "Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - The Best of Krzysztof Krawczyk" odbyło się 30 maja w amfiteatrze w Opolu.
Czytaj także: Kammel mógł sobie odpuścić. Nie uwierzycie, co powiedział na koncercie ku pamięci Krawczyka
Na scenie największe przeboje zmarłego piosenkarza zaśpiewali m.in. Ryszard Rynkowski, Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, Natalia Kukulska, Halina Mlynkova, Sylwia Grzeszczak czy Rafał Brzozowski.

Tymczasem Andrzej Kosmala w poście na Facebooku podziękował artystom za występy. Pod publikacją menadżera Krawczyka pojawiło mnóstwo komentarzy. Kiedy jeden z internatów zapytał wprost "dlaczego nie pomógł Krzysztofowi Krawczykowi juniorowi", Kosmala postanowić odpowiedzieć, przytaczając sytuację sprzed lat. "Chciałem, nagrałem z nim płytę, przez 2 lata pro bono uczyliśmy go sztuki nagrywania i śpiewania, ale on wolał się oddać zacnej parze: Krzysztof Cwynar-Zbigniew Rabiński. Jak można pomóc komuś, kto nie chce tego?" – przekonywał.

Dodał, że jego zadaniem nie jest wtrącanie się w rodzinne sprawy Krzysztofa Krawczyka. "Moim zadaniem jest ochrona legendy artysty, z którym pracowałem 47 lat! Na sprawy rodzinne Krawczyków nie mam wpływu, tym bardziej, że dzieją się w Łodzi, a ja mieszkam w Poznaniu!" – wyjaśnił menedżer i przyjaciel zmarłego wokalisty.

"A swoją drogą, czy zna pan debiut śpiewaka w wieku 47 lat?" – podsumował swój komentarz Andrzej Kosmala.
Czytaj także: Kosmala trafił do szpitala. Miał wypadek w trakcie koncertu ku pamięci Krawczyka