Maciejowi Dowborowi skradziono samochód. Prezenter wyjawił, co jeszcze stracił
Maciejowi Dowborowi skradziono samochód. Prezenter podał model, rejestrację i poprosił internautów o pomoc w poszukiwaniu. W najnowszym wpisie na Instagramie zdradził, co znajdowało się w środku.
Dziennikarz zwrócił się do obserwatorów z prośbą o wszelkie informacje dotyczące jego skradzionego samochodu. – Jeżeli ktoś widział białą Kię Stringer, to dajcie mi znać – poprosił. Auto nosi numer rejestracji WZ1977T.
Tymczasem Dowbor udostępnił nowy wpis na Instagramie, w którym zdradził kulisy sprawy.
"NAJGORZEJ‼️ Nie dość, że nasi przegrali to jeszcze zaraz po meczu ukradli mi samochód‼️ Tak właśnie – w centrum Warszawy, obok Radiowej Trójki i Legii. W nocy do 3 nad ranem siedziałem na policji. Jestem wykończony. Jakaś kompletna miazga" – relacjonuje w najnowszym poście prezenter.
Ujawnił także, że stracił nie tylko auto, ale także sprzęt, który służył mu i jego żonie do nagrywania filmów.
"A w środku było trochę sprzętu – choćby nowiutki MacBook Pro, który służył nam do robienia lajfów – Domówki u Dowborów oraz montowania naszych filmików. Co za miazga. Charakterystyczny i raczej rzadki model! Po co to komu?! Może ktoś coś gdzieś widział?!" – apeluje o pomoc.
Joanna Koroniewska na swoim profilu na Instagramie również odniosła się do przykrego zdarzenia, jakie spotkało jej męża. Aktorka podała, że w samochodzie znajdowały się cenne dla nich rzeczy.
Maćkowi ukradli wczoraj z parkingu pod Stadionem Tenisowym Legii, auto. Wyprzedzając hejterów- nie pokazywaliśmy go na socialach. Nawet nie mamy zdjęcia naszego auta. Ta fota jest ze stocku. Kia Stinger- BIAŁY KOLOR- nr rejestracyjny WZ1977T . W środku ważne i cenne dla nas rzeczy. m. in. komputer w torbie Marc Jacobs z czerwonym napisem