Gwiazda "Klanu" trafiła do szpitala. Co dzieje się z Pauliną Holtz?

Weronika Tomaszewska-Michalak
Paulina Holtz, która od lat występuje w serialu "Klan" ostatnim postem w mediach społecznościowych zaniepokoiła swoich fanów. Aktorka poinformowała, że trafiła do szpitala z ostrym bólem. Jak teraz czuje się artystka?
Paulina Holtz trafiła do szpitala. Fot. Iwona Burdzanowska / Agencja Gazeta
Holtz od ponad 20 lat wciela się w rolę Agnieszki Lubicz w kultowej telenoweli "Klan". Jej talent aktorski można było podziwiać także w "Na dobre i na złe" czy "Kryminalnych". Prywatnie od wielu lat jest w związku z operatorem Markiem Nowakowskim. Para wspólnie wychowuje dwie córki: Antosię i Marcysię.
Gwiazda serialu TVP opublikowała 15 czerwca post na swoim Instagramie. Pokazała zdjęcie ze szpitala i wyjawiła, że trafiła na oddział ratunkowy. Ból ucha był tak silny, że potrzebna była pomoc medyków.

"Ranek w charakterze zebry spędziłam dziś na SORze. Powirusowe zapalenie ucha wypędziło mnie już w nocy na ostry dyżur, ale nie było lekarza, więc przyjechałam rano" – czytamy we wpisie. Podkreśliła, że jej zdaniem ta dolegliwość jest jedną z najgorszych. "Ból ucha jest zdecydowanie w top 10 najgorszych bólów (nie licząc oczywiście naprawdę poważnych chorób czy urazów). Ból zębów. Ból porodowy. Rwa kulszowa. Co jeszcze? Tak sobie tworzę te listę, żeby oderwać myśli od lewej strony mojej głowy" – dodała.


Dzień później (16 czerwca) aktorka opublikowała kolejną relację, w której uspokoiła zmartwionych fanów. Podała, że czuje się już lepiej i podziękowała za wszystkie słowa wsparcia. "Ucho boli mniej ale i nadal mniej słyszy (czasem sobie myślę, że może to i lepiej)" – podsumowała Holtz.
Czytaj także: "J***ć PiS" w jednym z odcinków "Klanu"? TVP: "Czasem cygaro jest tylko cygarem"