Męska rozmowa polskich piłkarzy. To ma być przełom w naszej ekipie na Euro 2020
Polscy piłkarze w środę spotkali się w jednej z trójmiejskich restauracji, by wyjaśnić sobie wszelkie nieporozumienia po meczu ze Słowacją - czytamy w "Przeglądzie Sportowym". Selekcjoner Paulo Sousa i jego sztab nie byli obecni, drużyna rozmawiała we własnym gronie. Efekty mamy zobaczyć w meczu z Hiszpanią (sobota, 21:00).
Męskie rozmowy i tajne spotkanie polskich piłkarzy
Wolny wieczór, wypad do restauracji - z zachowaniem rygorów sanitarnych - długa i męska rozmowa. Tak wyglądało spotkanie polskich piłkarzy, które odbyło się w środę. Piłkarze rozmawiali o meczu ze Słowacją, wyjaśniali sobie sporne kwestie i oczyszczali atmosferę, która po pierwszym pojedynku w Euro 2020 za dobra być nie mogła - informują dziennikarze "Przeglądu Sportowego".
– Wspólnie przegadaliśmy kilka spraw, wyjaśniliśmy pewne kwestie, każdy powiedział, co uważał i wyczyściliśmy głowy – mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej Jan Bednarek, którego dziennikarze zagadnęli o środowy wypad do miasta. Biało-Czerwoni postanowili omówić we własnym gronie feralny pojedynek. Wnioski? Tych jest kilka.
Uratować Euro 2020, z Hiszpanami walka do końca
Na pewno zespół chce stawić czoła Hiszpanom, by udowodnić kibicom i samym sobie, że Euro 2020 nie jest jeszcze stracone. Poza tym sporo było nieporozumień na murawie i tuż po meczu ze Słowakami, nadarzyła się więc okazja, by pewne rzeczy wyprostować. Wreszcie mieli okazję oderwać się od kieratu codziennych treningów i odpraw podczas mistrzostw.
"Liderzy kadry, ci najbardziej doświadczeni zawodnicy, powinni skrzyknąć wszystkich. Usiąść, szczerze porozmawiać, dogadać się, pożartować i zmobilizować. W gronie zawodników, bez trenerów czy osób towarzyszących" - proponował kilka dni temu Władysław Żmuda, ikona Biało-Czerwonych, uczestnik trzech mundiali, a medalista dwóch.
Czy uda się naszej drużynie odbudować i podjąć ciężką walkę o awans? Tego dowiemy się w sobotę, gdy wyjdą o 21:00 na murawę Estadio de la Cartuja i będą walczyć z faworyzowaną Hiszpanią. Pamiętajmy jednak, że na Euro 2020 sezon się nie kończy, jesienią zespół czeka walka o awans na przyszłoroczny mundial. A kolejna porażka może tę grupę rozsadzić od środka.
Źródło: "Przegląd Sportowy"