Doda brała udział w grupowej terapii. "Jest tragedia"

Weronika Tomaszewska-Michalak
Występ Dody na Superhit Festiwalu w Sopocie wywołał poruszenie wśród fanów. Po wykonie gwiazda udzieliła wywiadu. Zdradziła w nim, że uczestniczyła w grupowej terapii. Chciała pokonać swój największy lęk.
Doda opowiedziała o terapii, w której uczestniczyła. Fot. Instagram/@dodaqueen
W sobotę 26 czerwca na sopockiej scenie wystąpiła Doda. Wokalistka zaprezentowała między innymi swój nowy utwór "Dont Wanna Hide" promujący wyprodukowany przez nią film "Dziewczyny z Dubaju".
Czytaj także: Wrzawa wśród fanów po występie Dody w Sopocie. Gwiazda zaśpiewała z playbacku
Nie wszyscy słuchacze byli jednak zadowoleni, gdyż artystka wykonała piosenkę z playbacku. "Fajny występ (choreo), szkoda, że playback", "To był pierwszy występ premierowy na żywo… Szczerze mówiąc, nie liczyłem na playback/półplayback, tylko na czysty live. Trochę zawiodłem się, ale i tak wyszło super" – pisali internauci.


Niektórzy podkreślali, że wokal z taśmy był konieczny, gdyż Doda jednocześnie wykonywała skomplikowany układ taneczny. Po zejściu ze sceny rozmawiała z reporterem "Faktu", komentując swój powrót na festiwal wyznała, że "denerwuje się, że się nie denerwuje".

– Zabrzmiało to trochę dziwnie, jak na mojej terapii grupowej w związku ze strachem przed lataniem – wyjawiła.

– Pamiętam, że byłam właśnie na takich grupowych spotkaniach i jeden z uczestników powiedział, że on "się boi nie bać". Wszyscy popatrzyliśmy na niego ze zdziwieniem, ale ja teraz miałam to samo. Może i powinnam się trochę stresować? Ale nie, trudno, będzie fajnie – mówiła.

Jak się okazuje, piosenkarka uczęszczała na grupowe zajęcia z terapeutą, by nauczyć się walki ze strachem. Gwiazda w rozmowie z mediami nie ukrywa, że panicznie boi się latać samolotem. Doda szczerze podsumowała, że w jej przypadku terapia nie pomogła. – Jest tragedia – zaznaczyła.
Czytaj także: Jest już nowy teledysk Dody. Skąpo ubrana promuje nim film "Dziewczyny z Dubaju"