Gowin w nowym wywiadzie żali się na "zdrajców". Narzeka na "wypychanie z koalicji"

Łukasz Grzegorczyk
Jarosław Gowin w nowym wywiadzie żalił się na "zdrajców" w odniesieniu do konfliktu w Porozumieniu. Wicepremier stwierdził też, że nie w każdej sprawie w przyszłości będzie zgadzał się z PiS.
Jarosław Gowin mówi o konflikcie w Porozumieniu i współpracy z PiS. Fot. Adrianna Bochenek / Agencja Gazeta
– Stanowisko Porozumienia jest jednoznaczne: jesteśmy gotowi kontynuować współpracę w ramach Zjednoczonej Prawicy. Ale też otwarcie mówimy o tym, że od wielu miesięcy jesteśmy konsekwentnie i systematycznie wypychani z koalicji rządzącej – mówił Jarosław Gowin w wywiadzie dla magazynu "Polska Times".
Wicepremier dopytywany o to, dlaczego PiS tak dąży do rozbicia Porozumienia odparł, że to pokłosie wyborów prezydenckich z ubiegłego roku i jego sprzeciwu wobec korespondencyjnego trybu ich przeprowadzenia. – W sprawie tamtych wyborów stanąłem po dobrej stronie mocy – ocenił.


Ponadto wskazał, że gdyby w sprawie wyborów prezydenckich miał podejmować decyzję raz jeszcze, zrobiłby "dokładnie to samo".
Jarosław Gowin
Wypowiedź z wywiadu dla "Polska Times"

Nie należę do tchórzy. Tam, gdzie zagrożony jest interes Polski, jak działo się to choćby pod koniec 2020 r. w związku z groźbą zawetowania budżetu unijnego, gotów jestem do walki z każdym. Niezależnie od osobistych konsekwencji.

Gowin w nawiązaniu do konfliktu w Porozumieniu przekonywał, że "zdrajcy ponieśli klęskę". – Stało się tak za sprawą wielu wspaniałych ludzi, którzy pozostali wierni Porozumieniu – argumentował. Jego zdaniem partia ma szansę na wejście do parlamentu, nie będąc w koalicji z PiS-em.

Czytaj także: List Kaczyńskiego do uczestników kongresu Porozumienia. Prezes PiS wzywał do jedności