Gowin w nowym wywiadzie żali się na "zdrajców". Narzeka na "wypychanie z koalicji"
Jarosław Gowin w nowym wywiadzie żalił się na "zdrajców" w odniesieniu do konfliktu w Porozumieniu. Wicepremier stwierdził też, że nie w każdej sprawie w przyszłości będzie zgadzał się z PiS.
Wicepremier dopytywany o to, dlaczego PiS tak dąży do rozbicia Porozumienia odparł, że to pokłosie wyborów prezydenckich z ubiegłego roku i jego sprzeciwu wobec korespondencyjnego trybu ich przeprowadzenia. – W sprawie tamtych wyborów stanąłem po dobrej stronie mocy – ocenił.
Ponadto wskazał, że gdyby w sprawie wyborów prezydenckich miał podejmować decyzję raz jeszcze, zrobiłby "dokładnie to samo".
Gowin w nawiązaniu do konfliktu w Porozumieniu przekonywał, że "zdrajcy ponieśli klęskę". – Stało się tak za sprawą wielu wspaniałych ludzi, którzy pozostali wierni Porozumieniu – argumentował. Jego zdaniem partia ma szansę na wejście do parlamentu, nie będąc w koalicji z PiS-em.Nie należę do tchórzy. Tam, gdzie zagrożony jest interes Polski, jak działo się to choćby pod koniec 2020 r. w związku z groźbą zawetowania budżetu unijnego, gotów jestem do walki z każdym. Niezależnie od osobistych konsekwencji.