Astrofaza uderza Polkom do głowy. Znaki zodiaku i horoskopy opętały internet i księgarnie
Polacy podłapali modę na astrologię i ezoterykę
Mogłoby się zdawać, że wróżbiarsko-horoskopowe szaleństwo udzieliło się tylko żeńskiej stronie, ale to nieprawda. Coraz częściej mężczyźni decydują się na zgłębienie tematu. W końcu wszyscy wychodzimy z założenia, że chcielibyśmy żyć w dobrostanie fizycznym i duchowym, a w tym teoretycznie mogą pomóc nam astro-podcasty, astro-książki czy astro-blogi.O tych pierwszych pisała w naTemat jakiś czas temu Zuzanna Tomaszewicz. Zaproponowała 5 polskich podcastów o astrologii i ezoteryce, a w nich znalazł się m.in. męski pierwiastek w postaci Bartka Sawickiego, który prowadzi na YouTube kanał pt. "Astrologia Ewolucyjna". To on nagrał znany filmik, gdzie możesz dowiedzieć się "Jak obliczyć swój Ascendent? Czym jest Ascendent?".
Kolejną ciekawą postacią, która otwiera przez internautami wrota do astrologicznych uniesień jest Kasia Bartoszewicz. Ona również pojawiła się w zestawieniu podcastów. Jest Instagramerką, działająca pod nazwą "KosMoc". Uczy astrologii ewolucyjnej i interpretuje kosmogramy. Poza tym rozpropagowała "Cosmic Dance", o którym opowiedziała w rozmowie z Anetą Olender.– Cosmic Dance, który jest mi chyba najbliższy ponieważ tańczę od dzieciństwa. Jest również przyjemność, czyli powrót do ciała, do zmysłów, do seksualności. Najbardziej zależy mi na tym, żebyśmy my ludzie naprawdę zwrócili uwagę na ciało, które pozwala nam doświadczać życia, a mam wrażenie, że jest to temat, który notorycznie pomijamy – przekonywała.
Boom na astro-książki
Z ciekawości prześledziłam jedną z większych polskich platform sprzedażowych, oferujących tego typu literaturę. Sprawdziłam na "taniaksiążka.pl", jak to wygląda, jeśli chodzi o ilość pozycji proponowanych czytelnikom. I wiecie co? Jest naprawdę hardcoreowo. Istnieje tam specjalna, ogromna zakładka, która zwie się tajemniczo "książki o ezoteryce i parapsychologii".Czym jest zatem wspomniana parapsychlogia? Otóż jest to dziedzina zgłębiająca część ludzkiego życia, która wychodzi poza racjonalne ramy umysłu. Ezoteryka zaś jest materią opierającą się na duchowości i mistycyzmie. Wchodzi w zakamarki "wiedzy tajemnej" i drąży kwestie odrzucone przez naukę. Żeby było ciekawiej, owa zakładka dzieli się aż na 6 kategorii, które od razu pokazują ilość pozycji. Mianowicie:
- Anioły i demonologia (36)
- Astrologia, przepowiednie (210)
- Karty do wróżenia (Tarot, runy, inne) (125)
- Książki paranaukowe (682)
- Nauki tajemne (495)
- Rozwój duchowy (157)
Nie omieszkam napomknąć, że gwiazdy polskiego show-biznesu też coraz chętniej wkręcają się w astro-literaturę. Chociażby Natalia Siwiec, która chwaliła się pozycją, która jest według niej warta skonsumowania. Poza nią, już jakiś czas temu Ilona Felicjańska przyznała się, że korzysta z wiedzy i porad astrologów.
"Nigdy nie byłam osobą wierzącą we wróżby, sceptycznie podchodziłam do horoskopów. Ale teraz po spotkaniach z astrologiem okazało się, że mój układ gwiazd sugeruje albo pójście w uzależnienie, czyli takie zamglenie świata, albo w duchowość" – mówiła gwiazda, która od lat walczy z uzależnieniem od alkoholu.
Nastolatkowie wciągają się w astrologię. "Dzieci chodzą do wróżek"
Mogłoby się zdawać, że najbardziej podatna grupa na astrologiczno-ezoteryczne teorie i praktyki, to starsze kobiety lub ci, którzy znaleźli się w życiowym kryzysie bądź szukają miłości.Przypadek siostry Weroniki nie jest jedyny, ponieważ tego typu astrologiczne kanały na Instagramie czy TikToku mają wielką rzeszę niepełnoletnich odbiorców. Nie żebym to od razu krytykowała, bo może faktycznie niektórzy młodzi ludzie potrzebują takiego wsparcia, żeby w ogóle uwierzyć w siebie.Sama jestem osobą dość uduchowioną i nie zamykam się na różne teorie i nauki. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Jednak to, co powiedziała mi ostatnio moja młodsza siostra, mocno mnie zastanowiło. Podobno ona i jej koleżanki udały się do wróżki. Jak sama powiedziała, dzięki temu "udało jej się uzyskać wewnętrzny spokój" i "poczuła się otoczona bezpieczną energią". Brzmi mimo wszystko trochę strasznie, bo od tamtej pory chodzi jak nawiedzona i pyta każdą napotkaną osobę, jaki ma znak zodiaku i na tej podstawie dokonuje ostatecznej analizy. Ja wiem, że każdy znak zodiaku charakteryzuje się jakimiś konkretnymi cechami, ale ona zagłębia się w to tak chorobliwie, że aż się boję. A poza tym - który "wróżbita" czy "astrolog" w ogóle przyjmuje na sesję (czy jakkolwiek się to nazwa) nastolatków? To już lekka przesada.
O ile zatrzymają się tylko na doskonaleniu mocnych cech, które wynikają z ich znaku zodiaku, a także na pracowaniu nad teoretycznymi wadami, to naprawdę może mieć to sens. Ale co jeśli jednak zawierzą wszystko symbolom i "astrospecjalistom" bez których nie zrobią nawet kroku w przód? Dzieci zwyczajnie mogą nie wiedzieć, gdzie leżą granice między określaniem potencjału, który kryją za sobą poszczególne znaki zodiaku, a wciągnięciem się w stawianie tarota i stałe konsultacje z "wróżbitą" czy "ezoterykiem".
Ile kosztują konsultacje u astrologa lub tarocisty?
Niedowierzając w to, jak szybko rozrasta się rynek, postanowiłam zorientować się, ile przykładowo trzeba wydać na wizytę u "astrofreaka". Wszystkie drogi zaprowadziły mnie do "Negatywnie Optymistycznego", który słynie z instagramowych relacji live, które odbywają się zawsze o 20:00. Mowa o "Zodiakalnych Poniedziałkach" i "Duchowych Czwartkach".Moda na astro-memy
Zodiakowy klimat wjechał ludziom tak mocno, że naturalnie stał się też tematem do żartów. Powstaje masa postów, które tworzą autorzy danych kont na Instagramie.Wiadomo, że skoro jest trend, to jest bang i memy, które ukochaliśmy sobie jako odskocznię od szarej, polskiej rzeczywistości. Aktualnie jednym z bardziej znanych kont na Instagramie są "Glossy Zodiac" i "Naćpani Zodiakami".
Osobiście totalnie wolę stać po tej stronie, nie zamykać się, ale mimo wszystko mieć z tyłu głowy, że żadna wróżka czy tarot nie dadzą ci recepty na szczęśliwe życie i całkowite unikanie błędów. Nie powiedzą ci też, jak żyć i co robić krok po kroku, bo gdyby iść tym tropem...to zwyczajnie byłoby nudno! A i jeszcze jedno - w twoim portfelu hulałby wiatr.
Posłuchaj: