Hubert Hurkacz spełnił swoje wielkie marzenie. "Nie mogę się już doczekać meczu"

Krzysztof Gaweł
"Nie mogę się już doczekać" - mówi o meczu w ćwierćfinale Wimbledonu Hubert Hurkacz, którego w środę czeka pojedynek z Rogerem Federerem, idolem z młodości, z którym nasz znakomity 24-latek zagra po raz pierwszy w karierze. Pojedynek o półfinał wielkoszlemowej imprezy rozpocznie się o godzinie 16:30.
Hubert Hurkacz zagra w środę o półfinał Wimbledonu, zagra ze swoim idolem Fot. ADRIAN DENNIS/AFP/East News
Hubert Hurkacz na raty pokonał w 1/8 finału wielkoszlemowego Wimbledonu Rosjanina Daniiła Miedwiediewa, wicelidera rankingu ATP i jednego z faworytów rywalizacji na świętej trawie. W poniedziałek spotkanie przerwał deszcz, obaj wrócili we wtorek do rywalizacji i to Polak wygrał 2:6, 7:6(7-2), 3:6, 6:3, 6:3

"Brak mi słów, zwycięstwo na tym korcie, przy takiej publiczności, z tak niesamowitym tenisistą jak Daniił Miedwiediew to dla mnie coś specjalnego! Nie mogę się już doczekać jutrzejszego meczu z Rogerem" - napisał we wtorek nasz znakomity tenisista. Hubert Hurkacz po raz pierwszy w karierze zagra w ćwierćfinale Wielkiego Szlema.


Nie dość, że wrocławianin osiągnął życiowy sukces, to jeszcze czeka go pojedynek z legendą. Roger Federer osiem razy zwyciężał na Wimbledonie, w sumie wygrał 20 turniejów wielkoszlemowych i jest rekordzistą. Wielu uważa go za najlepszego w historii zawodnika, dla Polaka był wzorem do naśladowania.

Wzór do naśladowania? Na pewno Roger – mówił przed laty nasz 24-latek z Wrocławia. Wielka przygoda dopiero się dla Huberta Hurkacza rozpoczyna, zmierzy się z Rogerem Federerem w środę o godzinie 16:30 w walce o półfinał Wimbledonu. Mecz odbędzie się na korcie centralnym i ma być wydarzeniem dnia w turnieju. Transmisja w Polsacie Sport.
Czytaj także: Co za mecz Hurkacza! Polak awansował do ćwierćfinału Wimbledonu i zagra z Federerem

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut