Zdumiewająca reakcja TVP ws. Kłeczka. Taką odpowiedź stacji dostał poseł KO

Łukasz Grzegorczyk
Miłosz Kłeczek z TVP wsławił się ostatnio "pościgiem" za Donaldem Tuskiem w Sejmie. Tymczasem poseł KO Adam Szłapka postanowił sprawdzić, ile zarabia przedstawiciel publicznej stacji. Przy okazji wyszło coś zupełnie innego.
Miłosz Kłeczek nie jest pracownikiem TVP. Tak twierdzi Centrum Informacji TVP. Fot. screen / TVP Info
Adam Szłapka wysłał do TVP oficjalne pismo, w którym domagał się szczegółów w dwóch kwestiach. Poseł zapytał, "ile wynosi miesięczne wynagrodzenie brutto zatrudnionego w TVP pana Miłosza Kłeczka". Polityk poprosił też o podanie podstawy jego zatrudnienia.
Centrum Informacji TVP odpowiedziało Szłapce krótko, ale konkretnie. Jak podano, Miłosz Kłeczek... nie jest pracownikiem TVP oraz nie ma zawartej z TVP umowy cywilnoprawnej (nie jest współpracownikiem TVP). Publiczny nadawca nie wyjaśnił jednak, na jakiej podstawie Kłeczek pojawia się na antenie Telewizji Polskiej. Nie podano tej informacji, mimo że Kłeczek jest jednym z czołowych reporterów publicznego nadawcy.


Można sądzić, że swoje usługi świadczy na zasadzie zatrudnienia w zewnętrznej firmie. W KRS widnieje działalność zarejestrowana na jego nazwisko. Wysłaliśmy do TVP wiadomość z prośbą o doprecyzowanie szczegółów w tej sprawie.

Kłeczek z TVP kontra Tusk


Przypomnijmy, że o Kłeczku ostatnio zrobiło się głośno, za sprawą jego "pościgu" za Donaldem Tuskiem. Sejmowy korespondent za wszelką cenę chciał docisnąć pytaniami byłego premiera.

W końcu Kłeczek stwierdził, że myślał, iż Donald Tusk reprezentuje wyższy poziom. – Nie sądziłem, że jesteście na takim dnie – odpowiedział nowy szef PO.

Czytaj także: Kłeczek to nowy "PiS-tolet Kurskiego". I jako gwiazda TVP w Sejmie może więcej

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut