Trzaskowski komentuje decyzję o wyborze Tuska na szefa PO. "Przyjmuję do wiadomości"
– Nie byłem rozczarowany – odpowiedział polityk. – Uważam, że skoro w partii olbrzymia większość kolegów i koleżanek nie chciała organizować wyborów, tylko skupić na nas reflektory, przyjąć Tuska i skupić na współpracy, to ja to przyjmuje do wiadomości. Decyzję mamy za sobą, teraz trzeba patrzeć w przyszłość – powiedział.
Podkreślił, że "zawsze patrzy na życie z optymizmem" – Trzeba patrzeć w przyszłość, to jest najważniejsze. Nie należy zajmować się tym, co było miesiąc temu czy parę dni temu. Tu i teraz Platforma jest wzmocniona, wszystkie reflektory na nas i jest nadzieja, że jak będziemy wszyscy razem, to wygramy wybory z PiS-em – stwierdził prezydent Warszawy.
Żeby wygrać wybory parlamentarne potrzebna jest jedna osoba przewodnicząca z wielką charyzmą, ale jedna osoba nie wystarczy. Trzeba się podzielić obowiązkami, każdy musi odpowiadać za jakiś odcinek, musimy się nawzajem uzupełniać po to, żeby Platforma Obywatelska była jak najsilniejsza i wygrała wybory.
Jak mówił priorytetem jest dla niego teraz konsolidacja samorządowców, ponieważ sam nim jest. Podkreślał też, że "liczy się współpraca, a Donald Tusk bardzo ciepło wypowiadał się o takich dodatkowych inicjatywach jak Campus Polska dla Przyszłości".
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut