Kolejne makabryczne odkrycie w Kanadzie. Znaleziono 160 nieoznaczonych grobów
Przy byłej przymusowej szkole dla Indian na jednej z wysp w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska, znaleziono 160 nieoznaczonych grobów. To już czwarte takie odkrycie w ostatnim czasie.
To kolejne doniesienia o nieoznaczonych mogiłach odkrytych w Kanadzie. Wcześniej podobne groby odnaleziono w Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej, w pobliżu szkoły Marieval w Saskatchewan i w Cranbrook w Kolumbii Brytyjskiej. Sprawa wzbudziła ogromne kontrowersje na całym świecie.
Kanada i groby dzieci
Przypomnijmy, że w Kanadzie przez 150 lat działało 139 przymusowych szkół dla rdzennych mieszkańców. Rząd chciał w ten sposób "ucywilizować" Indian, Inuitów i Metysów. Prowadzeniem placówek zajmowały się kościoły – 60 proc. szkół było zarządzanych przez Kościół katolicki, a 40 proc. protestancki. Ostatnie z tych placówek zamknięto dopiero w latach 90. ubiegłego wieku.
Po tym, jak w pobliżu byłych szkół zaczęto odkrywać nieoznaczone groby, głos zabrał Justin Trudeau, premier Kanady. – Groby potwierdzają prawdę, którą znamy od dawna – stwierdził szef rządu i nie ukrywał, że z powodu ostatnich doniesień dotyczących rdzennych plemion "pęka mu serce".
Czytaj więcej: Nie tylko Kanada. W innych krajach też odkryto straszną tajemnicę Kościoła
O tym, co teraz dzieje się w Kanadzie pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz. W swoim tekście zwróciła uwagę, że wizerunek kraju legł w gruzach po tym, jak świat usłyszał o odkrywaniu kolejnych nieoznakowanych miejsc pochówku.
Ponadto ostatnie wydarzenia podsyciły antyklerykalne nastroje. W ciągu niespełna dwóch tygodni w ogniu stanęło siedem świątyń, w innych dochodziło do dewastacji, akty wandalizmu dotknęły też pomniki.
Czytaj także: Przerażająca tajemnica Kanady. Tak runął wizerunek kraju, który jawił się niczym Eldorado
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut