Malwina Kopron i Joanna Fiodorow poszły śladem Anity Włodarczyk. Trzy Polki w finale

Krzysztof Gaweł
Malwina Kopron i Joanna Fiodorow zapewniły sobie awans do olimpijskiego finału rzutu młotem, tak samo jak Anita Włodarczyk, która dokonała tej sztuki już wcześniej. We wtorek w walce o medale będziemy mieć trzy polskie młociarki i czekają nas tym samym wielkie emocje.
Trzy Polki wezmą udział w finałach konkursu rzutu młotem, wśród nich Malwina Kopron Fot. ADRIAN SLAZOK/REPORTER
Anita Włodarczyk, mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata w rzucie młotem, już w pierwszym rzucie zapewniła sobie awans do olimpijskiego finału w Tokio. Polka uzyskała 76,99 metra, przypomniała rywalkom dlaczego od lat jest numerem jeden i może ze spokojem przygotowywać się do wtorkowego finału.

Jej śladem chciały pójść Malwina Kopron i Joanna Fiodorow, które o finał walczyły w grupie B i które miały apetyt na dobry wynik w Japonii. Malwina Kopron rzucała jako pierwsza, uzyskała 73,06 metra i ten rzut dał jej awans do finału. Kolejne dwa spaliła, ale one nie miały już większego znaczenia.

Joanna Fiodorow tymczasem w pierwszej próbie rzuciła 72,32 metra, później też dwa razy zaliczyła nieudane rzuty, ale awans stał się jej udziałem bez większych przeszkód. Awans wzięły też inne faworytki, m.in. Chinka Zheng Wang, Kanadyjka Camryn Rogers czy Amerykanka Deanna Price, jedna z faworytek do medalu w Tokio.


Finał olimpijski rywalizacji młociarek zaplanowany jest na wtorek 3 sierpnia o godzinie 13:35 czasu polskiego. Anita Włodarczyk, Malwina Kopron i Joanna Fiodorow mogą nam zapewnić kolejny złoty medal i sporo radości.
Czytaj także: Znakomity początek Anity Włodarczyk w Tokio. Fantastyczny rzut i awans do finału

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut