Manowska częściowo zamraża Izbę Dyscyplinarną. "Dokumenty pozostaną w depozycie"

Weronika Tomaszewska-Michalak
I prezes Sądu Najwyższego wydała w czwartek dwa zarządzenia ws. Izby Dyscyplinarnej, które de facto są odpowiedzią na niedawne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Małgorzata Manowska częściowo zamroziła działanie ID SN.
Małgorzata Manowska wydała decyzję ws. Izby Dyscyplinarnej. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
"Niespodzianka od Pierwszej Prezes SN - jednak blokada i zamrożenie prac Izby Dyscyplinarnej. Małgorzata Manowska odcięła ją od wpływu nowych spraw, dokumenty pozostaną w depozycie, w sprawach trwających prośba do ID o rozważenie wstrzymania się od orzekania" – poinformował na Twitterze dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Zgodnie z pierwszym zarządzeniem Manowskiej, akta nowych spraw dyscyplinarnych sędziów, które wpływają do Sądu Najwyższego, mają trafiać do sekretariatu pierwszego prezesa, gdzie będą przechowywane.


O losie spraw, które już wpłynęły do Izby Dyscyplinarnej, ma zdecydować jej prezes. "Rozważy ich przechowywanie w sekretariacie Izby bez przydziału sędziom" – napisała Manowska.

Z kolei w sprawach, do których przydzielono już składy orzekające, prezes ID "rozważy zwrócenie się do sędziów, aby w ramach swej niezawisłości rozważyli podjęcie decyzji o powstrzymaniu się od rozpoznawania spraw".

Decyzja TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w lipcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Polska została zobowiązana do "natychmiastowego zawieszenia" stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień tej Izby.

W decyzji wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta można było przeczytać, że "w wydanym postanowieniu uwzględniono wszystkie wnioski Komisji Europejskiej do czasu wydania ostatecznego wyroku". "Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego" – zaznaczono.

Decyzja TSUE to odpowiedź na skargę Komisji Europejskiej. Rosario Silva de Lapuerta w swoim oświadczeniu przekazała, że "nie można wykluczyć, iż polskie przepisy, zakwestionowane przez KE w ramach skargi, co do istoty naruszają wypływające z prawa UE wymogi".
Czytaj także: Pilna decyzja TSUE. Polska ma natychmiast zawiesić działanie Izby Dyscyplinarnej

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut