Jest ojcem ruchów antyszczepionkowych. Wakefield to zwykły oszust, a oni wciąż mu wierzą
W obliczu pandemii COVID-19 coraz silniej słyszy się głosy "antyszczepionkowców". Sceptycyzm wobec szczepionek nie jest nowym zjawiskiem i towarzyszy im od ich wynalezienia, jednak współczesne ruchy antyszczepionkowe w znacznej mierze powołują się na postać pewnego lekarza, któremu już dawno temu udowodniono perfidne oszustwo.
Szczepionki od początku budziły w ludziach lęk. Część z nich bała się, że są zapowiedzianym w Biblii znamieniem Bestii. Inni uważali, że mogą być odpowiedzialne za przenoszenie chorób umysłowych – brzmi znajomo, prawda? Protesty na dużą skalę zaczęły się jednak dopiero wtedy, gdy Wielka Brytania wprowadziła prawo przewidujące karę dla osób, które nie chciały poddać się szczepieniu.
Edward Jenner – brytyjski lekarz, który wynalazł szczepionki.•Fot. Wikipedia
Andrew Wakefield – człowiek, który przekonał ludzi, że szczepionki wywołują autyzm.•Fot. Wikipedia
Na czym dokładnie polegał szwindel Wakefielda oraz o co jeszcze wcześniej ludzie oskarżali szczepionki, tego wszystkiego dowiecie się z piątego odcinka podcastu "W ciemność". Zapraszam do oglądania, słuchania i komentowania.
"W ciemność" to nowy podcast naTemat, w którym będę opowiadać o mroczniejszej stronie rzeczywistości. Prawdziwe zbrodnie, niepokojące zjawiska czy fenomeny społeczne – temu wszystkiemu będę starała się wnikliwie przyjrzeć i zrozumieć. Jako psycholożka i kulturoznawczyni nie chcę zatrzymywać się na powierzchni, ale sięgać głębiej – właśnie w tytułową "ciemność".